REKLAMA
Wody Małopolski są bogate w różnorodność gatunków ryb. Czyste rzeki i jeziora skrywają także gigantyczne okazy. Przekonali się o tym nasi Czytelnicy – Maciej Małeta i Marcin Branicki, którzy środowego połowu pod Krakowem nie zapomną do końca życia.
– Po długiej walce na pontonie, używając specjalistycznego sprzętu do połowów suma, spłynęliśmy z rybą jeden kilometr. Udało nam się wciągnąć ją do pontonu. Po zmierzeniu okaz miał 224 cm i ważył około 100 kg. Godzinę później złapaliśmy następnego suma o długości 130 cm. Obie ryby zostały ponownie wypuszczone do wody – relacjonuje tarnowianin Maciej Małeta.
Wędkarzom gratulujemy i życzymy kolejnych udanych łowów!
REKLAMA

REKLAMA
Dodaj komentarz