Autem w sklep

0
Autem do sklepu
Autem-do-sklepu
REKLAMA

Rodzina – dziadkowie wraz z dwójką dzieci, dziewięcioletnim i dwudziestomiesięcznym, jechali od strony Olesna do Dąbrowy Tarnowskiej.
– Poruszali się ulicą Grunwaldzką i zmierzali w kierunku skrzyżowania z drogą krajową Tarnów-Kielce. Z niewyjaśnionych dotąd powodów kierowca nie zatrzymał się na światłach i przejechał przez skrzyżowanie – wyjaśnia rzecznik dąbrowskiej komendy policji, Krzysztof Lechowicz. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie mieli niezwykłe szczęście. Kiedy wjechali na krajówkę, ta akurat była pusta, bo jadące nią samochody stały akurat na światłach. – Gdyby było inaczej, mogłoby dojść do wypadku o wiele poważniejszego w skutkach – dodaje Lechowicz. – Trasą tą w ogromnej większości jeżdżą samochody ciężarowe, mały peugeot nie miałby z nimi najmniejszych szans.
Cała rodzina trafiła do szpitala, 70-letni mężczyzna z ciężkimi obrażeniami klatki piersiowej, 69-letnia pasażerka jadąca w fotelu obok kierowcy z poważnymi ranami głowy. Dzieci także doznały urazów, na szczęście o wiele mniej groźnych. Policjanci twierdzą, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierowca zasłabł i nie zapanował nad samochodem.
Spore straty ponieśli właściciele sklepu, do którego wjechał peugeot. Mundurowi twierdzą, że jeśli do wypadku doszło z winy kierowcy, ten będzie musiał ponieść koszty napraw i oddać należność za zniszczony towar. 

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze