Na zdrowy sen…

0
Na dobry sen
REKLAMA

Kiedy mamy problemy ze skupieniem, zapamiętywanie informacji przychodzi nam coraz trudniej i coraz częściej towarzyszy nam uczucie zmęczenia, powinniśmy zastanowić się, czy przyczyną nie jest niespokojny i nieefektywny sen. Ale co to znaczy, że sen jest dobry? I co właściwie od niego zależy?
Zdrowy sen nie tylko wpływa na regenerację organizmu, ale także chroni przed licznymi chorobami. Pozwala przede wszystkim na redukcję napięć i pozbycie się codziennego stresu, ponieważ regeneruje on mózg i komórki w organizmie. Uwrażliwione zostają receptory, odbudowane neuroprzekaźniki, dzięki czemu kolejnego dnia będziemy mogli normalnie funkcjonować. – U osoby, która się nie wysypia, komunikacja między częścią czołową kory mózgowej a ciałem migdałowatym znacznie się pogarsza. Prowadzi to do uczucia zmęczenia i niejednokrotnie utraty panowania nad sobą – tłumaczy dr Adam Zawadzki, ekspert w dziedzinie zaburzeń snu. – Ale brak odpowiedniej ilości i jakości snu powoduje także znacznie poważniejsze konsekwencje. U tych, którzy śpią poniżej pięciu godzin ryzyko wystąpienia nadciśnienia wzrasta 500‑krotnie. Poza tym osoby śpiące zbyt krótko narażone są na problemy z otyłością. Nawet jedna nieprzespana noc może spowodować zwiększenie odporności na insulinę, a w konsekwencji cukrzycę typu 2. Podwyższa się także możliwość wystąpienia chorób serca czy Alzheimera – dodaje dr Zawadzki.
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Alabamy w Birmingham dowodzą, że osoby, które śpią zbyt krótko, są bardziej narażone na udar mózgu. W przypadku tych, którzy mają problemy ze snem, częściej występuje także depresja i stany lękowe.
Przyczyny zbyt krótkiego, nieodprężającego snu mogą być różne – od niezdrowego trybu życia aż po złe warunki w sypialni. Trzeba także pamiętać, że najistotniejsze są trzy ostatnie godziny przed snem, które należy przeznaczyć na wyciszenie i odpoczynek. Nie należy wtedy ani uprawiać sportów, ani pić alkoholu – podpowiada ekspert. Ten ostatni co prawda pozornie ułatwia zasypianie, ale sprawia, że sen staje się krótszy i mniej wydajny. Wieczorem należy także unikać napojów zawierających kofeinę i obfitych posiłków. Jeśli wprowadzimy te zasady w życie, będziemy spać spokojnie, wstaniemy wypoczęci i poprawi się nasze samopoczucie w ciągu dnia.
Istnieje wiele teorii na temat tego, ile godzin należy przesypiać w ciągu doby. Większość ekspertów radzi, by u dorosłego człowieka było to średnio 7,5 h na dobę. Dzieje się tak dlatego, że sen dzielimy na cztery fazy. Kiedy próbujemy zasnąć, słabnie aktywność mózgu, a nasze ciało się uspokaja. Możemy wtedy czuć kołysanie bądź doświadczyć wrażenia spadania. Po około dziesięciu minutach rozpoczyna się faza pierwsza: mięśnie się rozluźniają, oczy przesuwają lekko w górę, a ciało szykuje się do głębszych faz snu. Co ciekawe, jeśli wtedy spróbujemy wybudzić śpiącego, zapewne powie nam, że wcale nie spał. W drugiej fazie mózg stopniowo wyłącza świadomość, a wolne fale przeplatają się z szybkimi, co może czasem powodować wybudzenie. Podczas etapu trzeciego i czwartego rozpoczyna się tzw. sen wolnofalowy, w którym to oddech staje się rzadszy i bardziej regularny. Wtedy spada ciśnienie tętnicze, a organizm się regeneruje. Zaczynają goić się rany, gdyż przysadka mózgowa wydziela hormon wzrostu. Po około 60‑70 minutach fazy powtarzają się, ale w odwrotnej kolejności. Następnie pojawia się faza REM, podczas której mamy marzenia senne. Całość powtarzanego cyklu trwa 90 minut, dlatego też lekarze zwracają uwagę, że czas poświęcany na sen powinien być podzielny przez 1,5 h.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze