Ostatni posiłek dnia dopasuj do trybu życia

0
ostatni posilek
ostatni-posilek
REKLAMA

Dietetycy przede wszystkim obalają mit, że w celu zachowania szczuplej sylwetki ostatni posiłek w ciągu dnia powinien być spożywany najpóźniej o godzinie 18.
– Bardzo trudno jest wytłumaczyć osobie, która chce zadbać o zdrowy styl życia i zdrową dietę, że kolacja należy się 2‑3 godziny przed pójściem spać. W przypadku osób, które mają bardzo aktywny tryb życia i kładą się spać np. o północy, godzina osiemnasta to pora na podwieczorek, odpowiednia na kolację jest zaś godzinie 21 lub nawet 22 – podkreśla Monika Białasik, dietetyk Body Chief.
Osoby, które kończą swój dzień żywieniowy o godz. 18, często ograniczają czas przeznaczony na dostarczanie organizmowi witamin i substancji odżywczych. – Ten dzień żywieniowy jest o wiele krótszy, niż powinien. Jeżeli ktoś je pierwsze śniadanie np. o godzinie 10, a kolację kończy o godzinie 18, to tylko przez osiem godzin dostarcza wartości odżywcze do organizmu. Czyli przez większą część dnia organizm funkcjonuje na rezerwie energetycznej i musi korzystać z tego krótkiego czasu, kiedy ta energia jest faktycznie dostarczana – tłumaczy dietetyczka. Kolejnym mitem żywieniowym jest przekonanie o tym, że z codziennej diety trzeba wyeliminować pieczywo i ziemniaki, bo są to produkty tuczące. – Nie przypisywałabym tutaj cudownych właściwości eliminacji z diety pieczywa czy ziemniaków. Dieta optymalnie zbilansowana powinna opierać się na produktach węglowodanowych w 50 proc., czyli powinny to być ziemniaki, kasze, ryże, makarony, warzywa i owoce. Wykluczając pieczywo i ziemniaki, powodujemy, że przyjmujemy o wiele mniejszą ilość energii, niż byśmy standardowo przyjęli.
Zdaniem Moniki Białasik błąd popełniają również ci, którzy twierdzą, że przy większej aktywności fizycznej mogą pozwolić sobie na obfitsze posiłki. – Jeżeli chcemy, żeby aktywność fizyczna wspomagała redukcję, to nie może ona energetycznie wychodzić na zero. Czyli nie mamy przyzwolenia np. na włączanie dodatkowego posiłku lub podjadanie – dodaje Monika Białasik.
Dietetyczka podkreśla, że trzeba postawić przede wszystkim na zbilansowaną dietę dostosowaną do potrzeb organizmu. Ważna jest również aktywność fizyczna, ale harmonogram ćwiczeń najlepiej skonsultować z trenerem.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze