Tag: rozwój
Nie będzie dróg, nie będzie kanalizacji?
Trwająca od kilku tygodni epidemia koronawirusa sprawiła, że realizacja wielu inwestycji wpisanych w tegoroczne budżety gmin w naszym powiecie stanęła pod znakiem zapytania. Burmistrzowie...
Postulaty pozostawione bez echa
Tarnów jest drugim pod względem wielkości miastem w Małopolsce. Czy w związku z tym uzyska wreszcie większą niż dotychczas rangę? Czy władze samorządowe województwa...
Wspólne sprawy, wspólne rozwiązania
Przedstawiciele władz samorządowych: Dąbrowy Tarnowskiej, Wojnicza, Radłowa, Tuchowa, Żabna, Ryglic, Wierzchosławic, Wietrzychowic, Pleśnej, Skrzyszowa, gminy Tarnów i powiatu tarnowskiego uczestniczyli w kolejnej edycji Forum...
Tarnów w nowej „Polsce B”
Niektórzy eksperci zwracają uwagę, że pod względem tempa rozwoju i poziomu cywilizacji coraz rzadziej można stosować dawny podział na „Polskę A” i „Polskę B”,...
W Małopolsce powstanie Centrum Winiarstwa
Na mapie Małopolski widnieje już ponad 100 winnic, region ma coraz lepsze perspektywy rozwoju turystyki winnej. Stąd też pomysł na powstanie Małopolskiego Centrum Winiarstwa. Wartość projektu to 16 mln zł.
Tarnów i Nowy Sącz: kto jest górą?
Od wielu lat w dwóch największych, po Krakowie, miastach Małopolski toczy się dyskusja: które miasto jest „lepsze” i pod jakim względem: Tarnów czy Nowy Sącz. W domyśle – które miasto rozwija się prędzej i ma w tej dziedzinie większe osiągnięcia. Interesujące jest to, że w obu miastach często można spotkać się z opinią, że lepiej radzi sobie konkurencja, a także panuje podejrzenie, że to konkurencja wysysa pieniądze z wojewódzkiego podziału.
Czego nie zbudowano w Tarnowie?
Tarnów, jak każde miasto na świecie, miał i nadal ma swoje plany rozwojowe. W ciągu lat różne ekipy, które rządziły miastem, snuły wiele ambitnych projektów. Część została zrealizowana, część – zapewne większa – pozostała na papierze. Bo trzeba pamiętać, że wszelkie strategie rozwojowe, co pewien czas publikowane przez władze miejskie, służą także nabijaniu sobie przez te władze punktów.
Tarnów wyżej nie podskoczy?
Projekt nowego „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa małopolskiego”, opracowany w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie, który budził w Tarnowie duże emocje, został w ubiegłym tygodniu przez Sejmik Samorządowy Województwa Małopolskiego uchwalony.
Czy Tarnów zostanie na pustym peronie?
Podczas niedawnej debaty na temat sytuacji średnich miast w kraju, która odbyła się w Tarnowie, Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego, stwierdził, że wyróżnione przez poprzedni rząd lokomotywy rozwoju kraju, którymi miały być metropolie, w praktyce pociągnęły za sobą tylko duże ośrodki.
Co nas czeka po Owintarze?
Tereny te należało skomunalizować, a nie tworzyć teraz wizje i iluzje – twierdzą niektórzy miejscy radni, komentując nadal patową sytuację wokół terenów po byłym Owintarze. Dyskusja o przeznaczeniu kilkuhektarowej działki w śródmieściu Tarnowa przybiera na sile. Dzieje się tak chociażby za sprawą przygotowywanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta.
Tarnów w „klinie”, czyli degradacji ciąg dalszy
Oto mamy projekt Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Małopolskiego. Według ustawy ma on być zgodny z Koncepcją Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. W projekcie przytacza się wybrane jej zapisy. „W oparciu o przyjęte dla całego kraju kryteria hierarchia ośrodków miejskich województwa małopolskiego przedstawia się następująco: ośrodek wojewódzki metropolitalny Kraków, ośrodek regionalny Tarnów, ośrodek subregionalny Nowy Sącz” (s. 19). KPZK daje status regionalny 14 miastom porównywalnym z miastami wojewódzkimi.
Łączyć stare z nowym
Czy w Tarnowie, mieście o historycznej zabudowie, jest miejsce dla nowoczesnej architektury, która mogłaby stać się współczesną wizytówką miasta? Dlaczego takie obiekty nie powstają? O tym rozmawiali w Tarnowie m.in. architekci i działacze społeczni.
Duży Tarnów nie chce być mały
Wprawdzie często się podkreśla, że Tarnów jest drugim co do wielkości miastem w województwie małopolskim, ale jego miejsce na wojewódzkiej mapie wydaje się zaznaczone zbyt słabo. Zdaniem wielu, ze względu na wielkość, ale i znaczenie gospodarcze Tarnów powinien pełnić ważniejszą niż dotychczas rolę. Jest faktem, że Tarnowowi do tej pory nie przypadła rola, którą określiły przed kilku laty dokumenty rządowe.
Tarnów to miasto z dużym potencjałem!
Z dr. Łukaszem Zaborowskim, ekspertem od miast i transportu miejskiego Instytutu Sobieskiego w Warszawie, rozmawiał Tadeusz Bałchanowski
Czy Tarnów to miasto dla młodych?
Na to pytanie starali się odpowiedzieć uczestnicy Małopolskiego Forum Polityki Młodzieżowej. Wnioski z dyskusji wskazują, że w mieście jest jeszcze wiele do zrobienia w tej kwestii, a władze nieszczególnie ułatwiają młodym działalność i uczestnictwo w „zmianie pokoleniowej”.
Czekanie na finansowe zastrzyki
Tarnów rozwija się w dużej mierze z pomocą dotacji – bez funduszy z zewnątrz wiele miejskich inwestycji nie zostałoby zrealizowanych. Tylko za kadencji obecnego prezydenta miasta samorząd otrzymał dotąd – głównie ze źródeł unijnych – prawie 127,5 miliona złotych dotacji.
Firmy przekonują się do Tarnowa?
Władze miasta od lat przekonują do otwierania działalności gospodarczej w Tarnowie, obiecując przy tym preferencje i ulgi. Są tego efekty – potencjał firm zarejestrowanych w mieście nad Białą i ich liczba rosną. Potwierdza tę pozytywną tendencję statystyka minionego roku…
Podatki przyjazne dla biznesu?
Wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin spotkał się z tarnowskimi przedsiębiorcami i przedstawicielami lokalnego samorządu. Spotkanie zdominowały rozmowy o pieniądzach - tych, które przedsiębiorcy muszą wydać, płacąc np. podatki, i tych, które mogliby pozyskać np. na innowacyjne badania i rozwój swoich firm.
Tarnów dobrze wypada w rankingach, a realia…
Jeśli będziemy opierać się tylko na coraz liczniejszych rankingach, okaże się, iż Tarnów jest miastem rozwoju i dobrych perspektyw na przyszłość, miejscem przyjaznym dla mieszkańców, które zapewnia im dobry komfort życia. A więc zupełnie inaczej, niż wynika to z dość powszechnych odczuć tarnowian przekonanych, że miasto ogarnia coraz głębszy marazm. Ale może mylą się mieszkańcy?