O tym, że niektórzy ludzie mają niecodzienne zainteresowania od lat wiedzą mieszkańcy tarnowskiej Piaskówki. Na jednej z posesji przy alei Piaskowej gromadzone są ogromne ilości najróżniejszych śmieci.
Podróżujący główną drogą przebiegającą przez osiedle Piaskówka, w pobliżu skrzyżowania z ul. Makuszyńskiego dostrzec mogą ogromną hałdę śmieci, pośrodku której ukryty jest murowany dom. Mieszka w nim nałogowy zbieracz, dobrze znany lokalnej społeczności. W ogrodzie wokół budynku dostrzec można worki z niewiadomą zawartością, plastikowe butelki, metale, gumowe dętki, a nawet pokaźnej wielkości sprzęty AGD. Śmieci zgromadzone są także na schodach oraz na balkonie.
Lokalna społeczność jest zmęczona wieloletnią walką o przywrócenie porządku na terenie kontrowersyjnej posesji. – Szczerze współczujemy bezpośrednim sąsiadom tego nietypowego wysypiska. Pomijając kwestie estetyczne najbliższego otoczenia, taka ilość odpadów w pobliżu zwartej zabudowy niesie za sobą zagrożenie pożarowe. Trudno też zweryfikować, co naprawdę znajduje się w workach. Jakiś czas temu w asyście miejskich służb część śmieci udało się usunąć z posesji, jednak po kilku miesiącach sprowadzone zostały kolejne – komentują okoliczni mieszkańcy.
Zdjęcia: autor