Ulotki sygnowane przez jakichś „tarnowskich narodowców”, a nawołujące do udziału w marszu niepodległości, wyklejono w najróżniejszych miejscach, w wielu przypadkach kompletnie do tego nieprzeznaczonych, w tym na murach kamienic i witrynach niektórych sklepów. Jakby tego było mało, nawołujące do udziału w marszu wielkie hasło pojawiło się również wymalowane sprayem na odnowionym niedawno murze cmentarza żydowskiego.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, iż na niektórych ulotkach nawołujących do udziału w marszu pojawia się hasło „elita Tarnowa zaprasza” …
Mamy nadzieję, że ową „elitą” i klasycznym aktem wandalizmu, tym razem w „narodowym” wydaniu, zainteresuje się policja i straż miejska, a autorzy napisu poniosą konsekwencje prawne i finansowe usunięcia bohomazów z cmentarnego muru.
„Narodowi” wandale
REKLAMA
REKLAMA