– Pojawił się sponsor, któremu zależy na wyeksponowaniu siedziby Miejskiego Zarządu Cmentarzy przy ulicy Bernardyńskiej. To jest bardzo ładny, klasycystyczny budynek z pilastrami, zwieńczony od frontu trójkątnym tympanonem. Ponieważ w jego bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się pięknie podświetlone mury obronne, więc nie dziwi, że wydaje się teraz jeszcze bardziej zaciemniony – mówi Jacek Adamczyk z Biuro Planowania Przestrzennego i Krajobrazu Miasta.‑ Prywatny przedsiębiorca, doceniając jego walory architektoniczne, postanowił kupić siedem opraw ledowych, by wyeksponować najciekawsze detale. To koszt sięgający blisko pięciu tysięcy złotych.
Inwestycja wymaga nakładów, ale największy wydatek wiąże się właśnie z zakupem opraw ledowych. Potem jest już tylko taniej… Przy tego rodzaju energooszczędnym oświetleniu iluminacja jednego budynku pochłania tyle energii elektrycznej, co 70‑watowa żarówka.
– Przeprowadziliśmy symulacje oświetlenia na kilku kolejnych budynkach szkolnych i już wiemy, jakie rodzaje opraw kupić i jakim światłem operować, by osiągnąć pożądane efekty – kontynuuje Jacek Adamczyk. – Barwa, moc, kąt świecenia muszą współgrać z całością budynku. Przed rozpoczęciem roku szkolnego iluminacja rozświetli zabytkową część Zespołu Szkół Plastycznych. – Punkty ledowe umieszczone w nawierzchni zaleją światłem najbardziej atrakcyjny fragment z architektonicznymi elementami dekoracyjnymi i balkonem. Rozbudowana zostanie iluminacja XVI Liceum Ogólnokształcącego, które ma swoją siedzibę w oryginalnym, zabytkowym budynku przy al. Solidarności. Tutaj z kolei warte wyeksponowania są kamienne elementy wystające z ceglanych ścian.
Magistrat przymierza się także do wykonania iluminacji na budynkach liceów V i VII oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5, czyli popularnej „Hoffmanówki”. W przypadku I LO światło ledowe wyeksponuje tylko część frontową budynku przy wejściu głównym.
– Oczywiście jest więcej szkół, które mieszczą się w ciekawych budynkach wartych wysunięcia na plan pierwszy, ale nie możemy iluminować czegoś, co nie zostało wyremontowane – dodaje Adamczyk. Dlatego na przykład III LO na razie ginie w ciemnościach przy mocno oświetlonej szkole Szczepanika.
Nie pożałowano za to światła świeżo wyremontowanej kamienicy znajdującej się przy Wałowej 10. To najlepszy sposób, by również wieczorowo‑nocną porą pokazać efekty renowacji. Właśnie wspomnianą wyżej kamienicę z Salą Lustrzaną oraz dworzec kolejowy i miejscowy sąd Jacek Adamczyk zalicza do obiektów wzorcowo wręcz iluminowanych. Trudno jednak coś zarzucić pozostałym iluminacjom, których w Tarnowie nie brakuje. To dzięki nim interesujące architektonicznie budynki oraz istotne detale nie nikną w mroku, a w nocnej panoramie miasta oświetlenie uliczne nie ma monopolu. Niedawno w Tarnowie znowu pojawiła się możliwość trzyletniego zwolnienia z podatku od nieruchomości tych właścicieli, którzy zechcą zainwestować w iluminację swoich kamienic. A to oznacza, że miasto zajaśnieje nam jeszcze bardziej, ponieważ propozycja magistratu trafiła na podatny grunt.
