Przedszkola wydłużają czas pracy

0
przedszkola czas pracy
przedszkola-czas pracy
REKLAMA

Tarnowskie przedszkola, a także świetlice w szkołach podstawowych nie pracują według odgórnie ustalonych godzin. Bardzo często o dostępności tych miejsc decydują rodzice maluchów, zgłaszając konieczność wydłużenia czasu pobytu dziecka w przedszkolu czy szkolnej świetlicy.
– Dostępność przedszkoli i świetlic w szkołach podstawowych w godzinach od 6.30 do 16.30 to nie tyle standard, co punkt wyjścia do rozmów z rodzicami, którzy z różnych powodów mogą być zainteresowani innym czasem dostępności miejsc zapewniających opiekę ich dzieciom. To może być tylko przesunięcie godziny otwarcia na wcześniejszą lub także wydłużenie godzin pracy przedszkola lub świetlicy – mówi Bogumiła Porębska, dyrektor Wydziału Edukacji UMT.
Od godz. 6.30 do godz. 16.30 – zwykle w takich godzinach czynne są świetlice w szkołach podstawowych. Jak przyznaje Jakub Patuła, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 9 w Tarnowie, takie godziny obowiązują w tej szkole od dobrych kilkunastu lat.
– Nie mam sygnałów od rodziców, by potrzebne były zmiany i dłuższy czas otwarcia świetlicy. Zdecydowana większość dzieci jest odbierana lub opuszcza świetlicę do godz. 16. Oczywiście, jeśli podczas zapisów rodzice nowych uczniów wyrażą taką prośbę, to wtedy będziemy to rozważać. Zdarzają się sytuacje losowe, gdy rodzice informują nas o nagłej konieczności późniejszego odebrania dziecka i wtedy dziecko zostaje na świetlicy znacznie dłużej niż do godz. 16.30, ale zawsze pod opieką wychowawcy – mówi Jakub Patuła.
Zmiany w dostępności szkolnej świetlicy przeprowadzono jakiś czas temu w Szkole Podstawowej nr 15. Tu świetlica czynna była od 7 do 15.30.
– Rodzice wskazali w pewnym momencie inne godziny otwarcia świetlicy. Nie była to może zbyt znacząca liczebnie grupa, ale argument był mocny – rodzice pracujący od godziny 7 chcieli mieć możliwość pozostawienia dzieci w szkole przed pracą, od godz. 6.30. Dodatkowo wydłużyliśmy też czas pracy świetlicy do godz. 16.30. I to rozwiązanie sprawdza się, rodzice na razie nie sygnalizują konieczności zmian – mówi Teresa Kot.
W niepublicznym przedszkolu i niepublicznej szkole podstawowej Siódemka dzieci mogą przebywać od godz. 6.30 do godz. 17. Świetlica była kiedyś czynna od godz. 7, ale na prośbę rodziców – od września 2014 roku – czynna jest od godz. 6.30.
– Jesteśmy po to, by rodzicom pomagać, a nie utrudniać im sprawowanie opieki na dziećmi i jeśli będą prośby o kolejne zmiany, zmierzymy się z tym – podkreśla Anna Mach, szefowa „Siódemki”.
Inaczej sytuacja wygląda w tarnowskich przedszkolach. Te zdecydowanie częściej dostosowują godziny pracy do potrzeb rodziców. To dziś już konieczność. Przedszkole Publiczne nr 8 otwarte jest obecnie od 6 do 17. Jak mówi Małgorzata Kocik, dyrektorka przedszkola, godziny te zmieniono kilka lat temu i skrócono pracę przedszkola o pół godziny. Dłużej pracuje Przedszkole Publiczne nr 17.
– Jesteśmy dostępni od godziny 6 do godz. 17.30; sporo rodziców naszych podopiecznych pracuje do godz. 17 i muszą mieć czas na dotarcie po dzieci. Godziny te zmieniają się i pewnie zmieniać się będą tak, jak zmieniają się dzieci i ich rodzice, ich czas pracy. Podczas zapisów ankietujemy rodziców, pytamy o preferowane godziny pracy przedszkola i do tych propozycji się dostosowujemy – mówi Bożena Krasoń, dyrektorka przedszkola.
Jeszcze dłużej, bo od godz. 6 do godz. 18 opiekę nad maluchami zapewnia Przedszkole Publiczne nr 32. O takie godziny wnioskowali rodzice, uzasadniając to pracą w handlu czy zatrudnieniem poza Tarnowem. Jak podkreśla kierująca przedszkolem Lidia Hytroś, w praktyce bywa różnie i obecność dzieci do godz. 18 jest płynna. Niemniej jednak prośbę rodziców spełniono.
Rekordzistą w sprawowaniu opieki nad dziećmi jest prawdopodobnie tarnowskie Niepubliczne Przedszkole Bajadurka.
– Zwyczajowo pracujemy od godz. 7 do godz. 16, ale mamy zapis o dostępności przedszkola do godz. 20, jeśli tylko jest taka potrzeba. Na prośbę rodziców możemy też zaczynać wcześniej, np. już o godz. 6. Wielu rodziców pracuje na zmiany; jedna z mam co jakiś czas przynosi nam grafik i wspólnie uzgadniamy, w jakich godzinach dziecko u nas będzie przebywać, czy już od 6 i czy zostanie aż do godz. 20 – mówi Ewa Malis, dyrektor przedszkola. Jak dodaje Ewa Malis, nikt jeszcze nie pytał o możliwość pozostawienia dziecka znacznie dłużej, np. na całą noc. – Być może nie byłoby to niemożliwe. Dłuższe godziny pracy przedszkola, od 6 do 20, wliczone są w czesne. Nocne byłyby płatne dodatkowo – dodaje dyrektor Malis.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze