Wiadomo natomiast, że jezdnia ul. Krakowskiej wyłożona zostanie czerwoną granitową kostką; remont obejmie prawdopodobnie także miejsca parkingowe. Prace miałyby przebiegać według harmonogramu gwarantującego dostępność ulicy dla samochodów i pieszych, bez konieczności całkowitego zamykania ruchu.
Efekty remontu górnego odcinka ul. Krakowskiej (od ul. Krasińskiego do ul. Targowej), trwającego od maja 2011 roku do wiosny 2012 roku, to spękane i wypadające kostki, czyli totalna fuszerka. Inwestycja była zrealizowana przez firmę MK BUD za ponad 7 mln zł, dziś miasto procesuje się z wykonawcą, domaga się 1,6 mln zł odszkodowania. Do wyroku droga daleka, jednoznaczne wskazanie winnego okazuje się trudne. Strony przerzucają się argumentami z ekspertyz, wskazują na winę materiału (zbyt cienkie płyty porfirowe) i wykonania (prace prowadzone w niskich temperaturach), projektu (zdaniem specjalistów pominięto wykonanie specjalnych szczelin przenoszących obciążenia)…
Tymczasem prezydent Tarnowa zapowiada gruntowną naprawę spartaczonego odcinka nawierzchni. Podstawą jest opinia techniczna wraz z koncepcją naprawy, którą opracowano na zlecenie magistratu.
– Z opinii wynika, że kostkę stanowiącą nawierzchnię części jezdnej ul. Krakowskiej trzeba rozebrać i położyć nową o zdecydowanie innych parametrach. Zaproponowano czerwoną kostkę granitową, o innej grubości od obecnie położonej, która nie powinna się łuszczyć, odpryskiwać czy wypadać i powinna być materiałem znacznie trwalszym – mówi Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Remont dotyczyć będzie przede wszystkim wymiany części jezdnej, ale kostka wymieniona zostanie także na miejscach postojowych. Pozytywną opinię o materiale wybranym do naprawy ul. Krakowskiej wyraził już konserwator zabytków. Nie ma potrzeby wymiany płyt chodnikowych wykonanych z piaskowca. Zostaną wyczyszczone i lepiej zabezpieczone, by nie wchłaniały zanieczyszczeń.
Prezydent Tarnowa chce wpisać remont do tworzonego właśnie projektu miejskiego budżetu na rok 2017. Kosztów kolejnego i oby ostatniego już remontu tej części ul. Krakowskiej jeszcze nie oszacowano. Jeśli radni przychylą się do takiej propozycji i uchwalą budżet przed końcem tego roku, remont mógłby ruszyć już wiosną przyszłego roku.– Roboty zostaną tak zorganizowane, by nie wyłączać zupełnie z ruchu tej części ulicy Krakowskiej i nie zamykać dostępu do punktów handlowych czy usługowych. Nie będzie to konieczne, bo prace dotyczyć będą tylko wymiany nawierzchni. Mogą być wprowadzane okresowe wyłączenia parkingów czy fragmentów ulicy, ale nie jednocześnie na całym obszarze. Takiego sposobu prowadzenia prac będziemy wymagać od wykonawcy remontu ul. Krakowskiej – mówi prezydent Roman Ciepiela.
