Wsiądziemy do „wahadełka”?

0
autobus nr
Nowa linia w charakterze wahadełka miałaby większą częstotliwość niż obecnie dostępna na tej trasie linia nr 34
REKLAMA

Na nic się zdały długie listy pisane przez tarnowian do Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie, protesty poparte setkami podpisów, wreszcie uwagi przekazane przez radnych błagalnym tonem pod koniec lutego na sesji Rady Miejskiej w Tarnowie. Od 1 marca obowiązuje nowy rozkład tarnowskiej komunikacji, mocno już skrytykowany. Czy pasażerowie są na przegranej pozycji? Niezupełnie.

Od 1 marca obowiązuje w Tarnowie nowy rozkład jazdy miejskich autobusów. Zmiany są znaczące i dotknęły istniejące wcześniej linie 0, 2, 6, 9, 11, 12, 24 (tę linię zlikwidowano), 31, 33, 206, 224, dodatkowo wprowadzono nową linię nr 34. Skutkiem zmian jest m.in. skrócenie niektórych tras i zmiana częstotliwości kursów. Wszystko to ma służyć poprawie efektywności wykorzystania transportu publicznego, zwiększeniu rentowności poszczególnych linii, ale i zmniejszeniu kosztów obsługi komunikacji miejskiej, bo w tarnowskim budżecie jest mniej pieniędzy na ten cel. Miejskie autobusy pokonają w tym roku ponad 4 mln 150 tys. wozokilometrów, o ok. 150 tys. mniej niż w roku ubiegłym.
Tarnowianie oprotestowali zmiany. Nie spodobało się zwłaszcza zlikwidowanie linii nr 24 i przejęcie części trasy przez autobusy linii nr 14, skrócenie trasy linii nr 11 i przejęcie części trasy przez nową linię nr 34, wreszcie ograniczenie kursów linii nr 12 tylko do godzin szczytów przewozowych w dni robocze. Podczas sesji RM w Tarnowie pod koniec lutego, na kilka dni przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, radni mówili o protestach mieszkańców, o pismach popartych setkami podpisów i kierowanych m.in. do prezydenta miasta oraz Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie, w których żądano zaniechania dużych zmian w komunikacji miejskiej. Radny Stanisław Klimek mówił, że dla osób starszych zmiany są uciążliwe, utrudniające czy wręcz uniemożliwiające dotarcie do przychodni czy np. na cmentarz. Z kolei przewodniczący RM Jakub Kwaśny zwrócił uwagę na konieczność proponowania takich zmian w komunikacji, by poruszanie się autobusami nadal było dobrą alternatywą dla jazdy samochodem czy przemierzania miasta pieszo. Zaapelował, by uruchomić linie dowożące pasażerów z osiedli oddalonych od przystanków, z których odjeżdżają autobusy kilku linii. Chodzi m.in. o osiedla Nauczycielskie, Koszyckie, część Mościc. Po zmianie rozkładu jazdy mieszkańcy tych terenów czują się odcięci od świata.
W marcu nie dotarło do ZDiK‑u zbyt wiele uwag czy skarg na nowy rozkład jazdy. Te, które przekazywali tarnowianie, miały jednoznaczny wydźwięk – dobrze było przed zmianą. Czy pasażerowie są na przegranej pozycji? Niezupełnie.
– Nie zadowolimy wszystkich. Korekty są możliwe i takowe będą wprowadzane, ale dotyczyć będą przede wszystkim częstotliwości kursów, godzin odjazdów. Jednocześnie jesteśmy otwarci na rozmowy z mieszkańcami i z radami osiedli, na szukanie kompromisowych rozwiązań, które jednak nie zaburzą znacznie siatki połączeń. Pamiętać trzeba, że poszczególne linie są od siebie zależne, zmiana jednej ma wpływ na inne – mówi Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Dyrektor dodaje, że trwają rozmowy z radą osiedla Nauczycielskiego.
– Analizujemy możliwość wprowadzenia zmian. Będą polegać na uruchomieniu bardzo krótkiej linii, która dowozić będzie pasażerów z osiedla Nauczycielskiego na przystanek przy szpitalu przy ul. Lwowskiej. Tutaj pasażerowie będą mogli przesiąść się na inne linie, kierujące się w różne części miasta. Taka linia w charakterze wahadełka miałaby większą częstotliwość niż obecnie dostępna na tej trasie linia nr 34. Pomysł wymaga doprecyzowania, skoordynowania nowej linii z rozkładem obowiązującym na przystanku przy szpitalu, by pasażerowie nie oczekiwali zbyt długo na przesiadkę. Jeśli takie „wahadełko” zostanie uruchomione, ograniczone zostaną kursy linii nr 34. Czeka nas jeszcze kolejne w tej sprawie spotkanie z mieszkańcami osiedla – dodaje dyrektor Michałek.
Rozwiązanie, o którym mówi dyrektor ZDiK‑u, może zostać wprowadzone najwcześniej w maju. Jeśli zostanie dobrze przyjęte, niewykluczone, że będzie rekomendowane także innym tarnowskim osiedlom.

REKLAMA (3)
Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
REKLAMA (2)
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze