Nowe ustalenia w sprawie groźnego wypadku, do którego doszło, w sobotę, 11 października, w godzinach przedpołudniowych. Przypomnijmy, w miejscowości Skrzynka, między Dąbrową Tarnowską a Szczucinem samochód marki volkswagen golf zjechał do rowu i uderzył w betonowy mostek. Trzy nastoletnie osoby, które znajdowały się w pojeździe, zostały ranne. Koniecznym było przewiezienie ich do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że dwójka z nich była pijana. Kierowca, 19-latek, miał aż dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego kolega – 0,5 promila.
Ale to nie wszystko. Prowadzący golfa miał dodatkowo zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych, co potwierdził oficer prasowy dąbrowskiej komendy, st. asp. Mariusz Przeniosło. Ze swojego karygodnego zachowania przyjdzie mu teraz tłumaczyć się w sądzie.
Jak doszło do wypadku? Otóż, co wiemy z ustaleń policji, kierujący autem, na prostym odcinku drogi wyprzedzał kolumnę samochodów, nie zapanował nad pojazdem i w efekcie wjechał do rowu, zatrzymując się na betonowym mostku.
W samochodzie, oprócz kierującego znajdował się jeszcze jeden chłopiec oraz dziewczyna w wieku 15 i 16 lat. Jedną z osób przybyli na miejsce zdarzenia strażacy musieli wyciągać z pojazdu za pomocą specjalistycznego sprzętu hydraulicznego. W akcji brały udział dwa zastępy z PSP w Dąbrowie Tarnowskiej, a także strażacy z OSP w Szczucinie i Smęgorzowie, zespoły ratownictwa medycznego i policja.