Bolą mnie plecy, męczą się oczy, ale potem przychodzi prawdziwa radość…

0
Marta Odbierzychleb w pracowni malarskiej, na sztaludze spoczywa ikona Świętej Rodziny
Marta Odbierzychleb w pracowni malarskiej, na sztaludze spoczywa ikona Świętej Rodziny | Fot. Marek Baran TEMI
REKLAMA

Rozmowa z tarnowską malarką
i ikonopisarką Martą Odbierzychleb

Kiedyś pisanie ikon było przywilejem mnichów, dziś każdy może próbować swoich sił w tej sztuce opartej na kanonach. Od pewnego czasu panuje swoista moda na tworzenie i posiadanie ikon. Organizowane są kursy ikonopisania, ikony często trafiają na wystawy, zdobią prywatne mieszkania. Skąd, pani zdaniem, tak duże zainteresowanie tego rodzaju twórczością o religijnej tematyce?

Myślę, że zainteresowanie ikoną w ostatnich latach stało się po trosze modą i wynika również z potrzeby otaczania się dziełami zakorzenionymi w tradycji, utrwalonymi w kulturze. Zauważalna jest też w ostatnim czasie potrzeba obcowania ze sferą sacrum. Współczesna kultura jest rozproszona, brakuje pewników, punktów wspólnych. Stąd m. in. widoczny zwrot ku tradycji, dający poczucie przynależności do wspólnoty i stąd rosnąca popularność ikon.

Dlaczego autorzy malowanych na desce wizerunków świętych nazywani są ikonopisarzami?

REKLAMA (2)

W języku greckim i rosyjskim czynność pisania oraz malowania oznacza się jednym słowem. Natomiast w języku specjalistycznym powinno się używać określeń: pisać ikonę i ikonopisarz lub ikonograf. Pozostajemy wówczas w zgodzie z orzeczeniem drugiego soboru nicejskiego, który uznał, że Jezusa Chrystusa można opisać także przy pomocy plastyki, na przykład w ikonie, czy mozaice. Takiej twórczości powinny jednak towarzyszyć wewnętrzny spokój i refleksja religijna. Pisanie ikon nie powinno być, moim zdaniem, beznamiętnym portretowaniem Chrystusa, Maryi czy świętych.

REKLAMA (3)
To tylko fragment tekstu…
temi
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów.
Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI. Sprawdź dostępne pakiety.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze