100. urodziny świętuje pułkownik Zdzisław Baszak

0
Zdzisław Baszak
Zdzisław Baszak | Fot. Tadeusz Koniarz
REKLAMA

Zdzisław Baszak to ostatni żyjący uczestnik bitwy pod Pszczyną, jaka rozegrała się 2 września 1939 roku, był żołnierzem Armii Krajowej.
Urodził się 8 lipca 1920 roku w Woli Gręboszowskiej jako pierwsze dziecko policjanta Jana Baszaka i Stefanii z domu Tarka. Uczył się w szkole powszechnej i Prywatnym Gimnazjum Koedukacyjnym im. Tadeusza Kościuszki w Dąbrowie Tarnowskiej, później w II Gimnazjum im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnowie, maturę zdał w czerwcu 1938 roku. Później odbył szkolenie na dywizyjnym kursie podchorążych piechoty przy 6. Dywizji Piechoty w Krakowie, po którym przydzielono go do 16. Pułku Piechoty Ziemi Tarnowskiej. – Miałem zaledwie 19 lat, kiedy wyruszyłem na wojnę, skierowano nas pod Pszczynę. Z Tarnowa do Krakowa jechaliśmy pociągiem, resztę drogi odbyliśmy pieszo, co zajęło nam dwa dni. Zostałem dowódcą plutonu karabinów maszynowych, miałem pod sobą blisko 30 ludzi i trzy cekaemy. W czasie bitwy z tysiąca żołnierzy 300 zostało zabitych, tyle samo zostało rannych, to była masakra, bardzo słabo uzbrojona piechota stanęła przeciwko niemieckim czołgom – wspomina pułkownik Zdzisław Baszak.

20 września dowództwo zdecydowało o poddaniu 6. Dywizji Piechoty, Zdzisław Baszak, podobnie jak wielu innych żołnierzy postanowił uciec i wrócić w rodzinne strony. W październiku 1939 roku zwerbowany został do Służby Zwycięstwu Polsce, do marca 1940 roku był komendantem obwodu Dąbrowa Tarnowska ZWZ-AK „Drewniaki”, w latach 1941‒1945 był oficerem dywersji przy Komendzie Obwodu Dąbrowa Tarnowska oraz dowodził placówką Dąbrowa Tarnowska-Radgoszcz, organizował wydzielone z Armii Krajowej konspiracyjne, dobrze uzbrojone małe oddziały specjalne, tzw. sekcje dywersyjno-szturmowe. Sekcje te przeprowadziły wiele akcji wymierzonych w okupujących Niemców, Zdzisław Baszak brał udział w operacji III Most w Wał Rudzie, która miała miejsce w lipcu 1944 roku, a jej celem było przechwycenie niemieckiej rakiety V-2.
– Po wojnie zamknęli mnie za działalność przeciwko Polsce Ludowej, siedziałem w więzieniach w Krakowie, Wiśniczu i Rawiczu, wyszedłem na wolność dopiero w 1952 roku, później długo nie mogłem znaleźć pracy. A przecież ja i moi towarzysze działaliśmy dla Polski, nie byłoby to możliwe bez ogromnych wyrzeczeń, nie mieliśmy praktycznie żadnego uzbrojenia, byliśmy bardzo młodzi i bardzo odważni. Nagrodą było więzienie i tułaczka – mówi.
Pułkownik przez bardzo długie lata działał jako kombatant, prowadził edukacyjne spotkania z młodzieżą, z jego inicjatywy w 1990 roku, w Dąbrowie Tarnowskiej powstało muzeum Armii Krajowej, które obecnie działa jako Izba Pamięci Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przy Muzeum Okręgowym w Tarnowie. Zdzisław Baszak uczcił także pamięć żołnierzy II wojny światowej, ufundował pomnik „Kamienie Pamięci”, który stoi obok muzeum.

REKLAMA (3)
Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
REKLAMA (2)
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze