TEMI
Pochwały dla „Azotów”, nagany dla samorządowców
Już po raz piąty głosami naszych Czytelników, zespołu redakcyjnego i niezależnego jury typowaliśmy kandydatów do największych sukcesów i wpadek minionego roku. Tegoroczny plebiscyt Złote Róże i Złote Rózgi wzbudził spore zainteresowanie, otrzymaliśmy ponad 1 000 głosów, bardzo wielu było także kandydatów do wyróżnień i nagan. Wszystkim Czytelnikom serdecznie dziękujemy za udział.
Nie prywatyzować oświaty!
Kiedyś, gdy wspierany przez ówczesną Akcję Wyborczą „Solidarność” rząd Jerzego Buzka wprowadzał w kraju cztery wielkie reformy, padło takie sformułowanie, że z nich wszystkich reforma oświaty jest najważniejsza. Zgadzałem się z tym wówczas i zdania nie zmieniam do dziś. Od tego, jak kształcić będziemy dzieci, jakie warunki do rozwijania talentów im stworzymy, zależy przecież przyszłość Polski.
Przekazanie samorządom zadań związanych z oświatą było trafnym posunięciem. Wypiękniały szkoły i przedszkola, rodzice uzyskali większy wpływ na ich działalność, ogólnie zmiany na lepsze widać było na każdym kroku. Publiczna edukacja zdawała egzamin…
Niestety, z niepokojem obserwuję, że niektóre samorządy próbują „uwolnić się” od obowiązków, które zostały na nie nałożone i chcą za wszelką cenę sprywatyzować szkoły oraz przedszkola. O ile za zasadne można uznać zmienianie ich statusów na niepubliczne w sytuacjach, gdy przejmują je stowarzyszenia założone przez rodziców, to już zupełnym nieporozumieniem jest przekazywanie ich osobom fizycznym lub prawnym. W praktyce bowiem wybudowane najczęściej przy olbrzymim zaangażowaniu mieszkańców obiekty przejmą we władanie prywatni przedsiębiorcy, którzy przede wszystkim będą myśleć jak zrobić dla siebie jak najlepszy biznes, a dobro dziecka zejdzie na drugi plan.
Niezrozumiałe dla mnie jest postępowanie wójta gminy Tarnów Grzegorza Kozioła, który w ogóle nie podjął rozmów z rodzicami, ale od razu zdecydował, że szkoły i przedszkola przekaże w prywatne ręce – mimo ostrych sprzeciwów lokalnych społeczności. W związku z tym jednoznacznie oświadczam, że Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwne wszelkim formom prywatyzowania oświaty. Naszym zdaniem placówki oświatowe można przekształcać tylko wtedy, gdy jest na takie działanie środowiskowa akceptacja i przemawiają za tym obiektywne argumenty. A brak jest jakichkolwiek przesłanek, by np. likwidować publiczną szkołę podstawową i przedszkole w Koszycach Małych. Tam osiedla się coraz więcej młodych małżeństw, rodzi więcej dzieci, zaś nauczyciele i rodzice mają pomysł na to, aby zespół szkoły podstawowej i przedszkola zarabiał na siebie. Jest też duże zadowolenie z pracy kadry pedagogicznej oraz funkcjonowania obu placówek w dotychczasowej formie.
Apeluję do radnych gminy Tarnów, aby przemyśleli sprawę i dobrze się zastanowili, zanim zagłosują za rozwiązaniami niechcianymi i niekorzystnymi dla sporej części mieszkańców Koszyc Małych, Tarnowca i Zawady. To oni Was wybrali, ufając, że będziecie odzwierciedlać ich oczekiwania na forum gminnej rady. Pamiętajcie też, że krzywdząc dzieci, obciążycie swoje sumienia, a Wasza kadencja zapisze się niezbyt chlubnie w historii tej gminy.
Michał Wojtkiewicz
Poseł na Sejm RP
Korki i kolejki?
Lekarze zaparkują za darmo?
Z wielkim zażenowaniem przeczytałem informację zamieszczoną w Waszym tygodniku z dnia 04 stycznia 2012, dotyczącą uchwały rady miejskiej przyznającej 50 bezpłatnych identyfikatorów uprawniających lekarzy do bezpłatnego parkowania w naszym mieście.
Uważam tę uchwałę za skandaliczną. Jak można w dobie kryzysu, w sytuacji poważnego zadłużenia miasta, pozwalać sobie na rezygnację lekką ręką z szacunkowych przychodów opiewających na sumę 100 tys. złotych ? Jak można poddać się naciskowi lobby jednej z najlepiej zarabiających grup zawodowych, uchwalając tak niesprawiedliwą społecznie uchwałę ? Dlaczego miasto ma sponsorować prywatne przychodnie i gabinety, z przyczyn tak prozaicznych jak nie posiadanie przez tychże oznakowanych ambulansów?
Tłumaczenia przewodniczącego rady Grzegorza Światłowskiego, iż od zapewnienia lekarzom bezpłatnego parkowania zależy zdrowie a czasem i życie ludzkie jest - delikatnie mówiąc - mijaniem się z logiką, a wiara w to, iż nie będzie w tym przypadku dochodziło do nadużyć graniczy z dziecięcą naiwnością.
Już widzę, jak w godzinach szczytu, i nie tylko, drastycznie wzrośnie nam w ścisłym centrum miasta liczba chorych, do których personel medyczny codziennie będzie pielgrzymował swoimi prywatnymi samochodami, akurat w czasie otwarcia swoich pobliskich przychodni. Mam tu szczególnie na myśli obszar ulic: Sowińskiego, Nowy Świat, Krakowską, Plac Sobieskiego, Batorego i Targową, w rejonie których jest spore skupisko różnych gabinetów lekarskich i rehabilitacyjnych.
Poddaję również w wątpliwość szczerość intencji komisji zdrowia i jej przewodniczącej M. Borys-Latały. Jestem nawet pewien, że sama nie wierzy w argumenty, którymi przekonywała za tą uchwałą. Dzięki 50 bezpłatnym kartom przybędzie miejsc parkingowych, w wyniku czego lekarz szybciej dotrze do pacjenta? To są żarty, szanowna pani, kompromitujące nie tylko panią, ale i tych, którzy w to wierzą. Proszę znaleźć miejsce na parkingu w centrum miasta w godzinach 9 - 16. Dzięki tej uchwale, sytuacja będzie wręcz odwrotna - w mojej ocenie ubędzie co najmniej 25 miejsc do parkowania, z których miasto mogłoby miećzyski, a mieszkańcy wygodę.
A czy was, drodzy lekarze, którym żal wydać 12 zł na dzienną kartę parkingową, sumienie nie będzie gryzło, gdy przyjeżdżający do przychodni biedny emeryt lub bezrobotny będzie musiał płacić za kilka godzin parkowania oczekując w kolejce do waszych gabinetów?
Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd szanowni radni za tak kompromitującą uchwałę. Naprawdę pożałowania godne jest zaspokojenie przez was zachłanności środowiska, które przeforsowało ten projekt. Uważam, iż bardziej powinniście dbać o ludzi znajdujących się w gorszym położeniu materialnym. Za te 100 tys. złotych, z których świadomie rezygnujecie, można by było wybudować wiele nowych miejsc parkingowych lub przeznaczyć je na inny szczytny cel.
Ta hańbiąca uchwała jest chyba ewenementem w skali kraju. Proponuję iść za ciosem - dajmy całemu personelowi medycznemu w mieście darmowe bilety na przejazdy środkami komunikacji miejskiej. W końcu, jak zapewnia pan Światłowski, sytuacja dotyczy zdrowia, a czasem nawet ludzkiego życia, więc lekarz czy pielęgniarka, dzięki darmowemu przejazdowi, na pewno szybciej dotrą do pacjenta.
Jestem z natury optymistą i dlatego mimo wszystko wierzę w zdrowy rozsądek i poczucie przyzwoitości u większości naszych radnych, dlatego z nadzieją oczekuję na zmianę tej kompromitującej uchwały.
Janusz B., Tarnów
(personalia do wiadomości redakcji)
Lekarze zaparkują za darmo?
Poldim zagrożony upadłością
Zamiast mleka dla dzieci bezpłatne parkingi dla lekarzy
Z zaciekawieniem, ale i oburzeniem przeczytałem artykuł w TEMI, w którym napisano o skandalicznej, moim zdaniem, uchwale Rady Miejskiej Tarnowa, zwalniającej lekarzy z opłat w płatnych strefach parkowania w Tarnowie.
Oburzenie wywołał fakt, iż w dobie ostrych cięć w budżecie miasta, likwidacji szkół i przedszkoli, zabierania dzieciom dopłat do mleka i innych zapewne czekających nas ograniczeń, funduje się warty 100 tys. złotych prezent jednej z najbogatszych grup zawodowych.
Pomijając już tutaj wyraźną co najmniej niezręczność, że z wnioskiem wystąpili sami zainteresowani, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że ulga ta ma dotyczyć wizyt domowych lekarzy w czasie ich pracy. I nie chodzi mi tu o nadużycie polegające na korzystaniu z bezpłatnego parkowania w czasie wolnym od pracy, a o fakt, że lekarze nie są wolontariuszami i sporo zarabiają. Koszt parkowania to opłata za usługę. Tak samo płaci hydraulik, nauczyciel, prawnik czy elektryk. Dlaczego ulgę przyznano tym, którzy mają pieniądze, by za to zapłacić?
Absurdalne tłumaczenie radnej Borys-Latały może budzić tylko wesołość, gdyż mimo usilnych starań nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak darmowe parkingi dla lekarzy wpłyną na to, że „ułatwi im się szybkie docieranie do pacjentów”. Bo chyba przywilej darmowego parkowania nie wpłynie na uniknięcie korków i nie zapewni automatycznie miejsca postojowego!
Zupełnie także nie rozumiem, dlaczego tylko przychodnie, które mają podpisane kontrakty z NFZ, mają mieć taki przywilej? Innym lekarzom nie trzeba „ułatwić szybkiego docierania do pacjentów.”?
Dlaczego miasto za nasze pieniądze chce ulżyć lekarzom? Jeżeli mamy za duże wpływy z płatnego parkowania, to lepszym rozwiązaniem byłoby zwolnienie z opłat wszystkich, którzy przez pierwszy miesiąc po zakończeniu remontu będą parkować na ul. Krakowskiej, by pomóc właścicielom tamtejszych sklepów.
Jak tarnowianin ma akceptować cięcia w budżecie, jeżeli wybrani dostają prezenty, a władze kupują nowe samochody. Dom Samotnej Matki dostał 5 tys. zł, lekarze 100 tys. O takie „równe” traktowanie tarnowian chodzi? Mam nadzieję, że rada miasta tak szybko jak uchwaliła tę skandaliczną uchwałę, tak samo szybko się z niej wycofa.
A.P., Tarnów
(Personalia do wiadomości redakcji)