REKLAMA
Wezwanie do niecodziennej interwencji poderwało dzisiejszego ranka, 8 października, bocheńskich strażaków. Zadysponowani zostali bowiem do udzielenia pomocy 42-letniemu mężczyźnie, który został uwięziony na balkonie bloku przy ul. Brzeźnickiej.
Zgłoszenie wpłynęło po godzinie piątej nad ranem. Po przybyciu na miejsce okazało się, że wspomniany mężczyzna kilka godzin wcześniej, po wyjściu na balkonik, został zamknięty przez kogoś od środka i nie miał możliwości powrotu do wnętrza. Na mrozie i we mgle przyszło mu spędzić całą noc.
REKLAMA (3)
Niezbędna też okazała się interwencja medyków, którzy poszkodowanego pechowca, z obrażeniami kończyn, musieli zabrać do szpitala.
REKLAMA (2)
Bądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.
REKLAMA