Córka współtwórcy „Azotów” pozywa niemiecki Bayer AG

0
Tadeusz Śledziński, współtwórca Zakładów Azotowych
Córka współtwórcy Zakładów Azotowych pozywa Bayer AG Fot. TEMI/Topol
REKLAMA

Zrobili z niego niewolnika i kazali pracować na rzecz okupanta. „Praca” odbywała się w obozie Auschwitz na rzecz firmy IG Farben, w skład której wchodził koncern Bayer. Prawnicy z Fundacji Odszkodowań Wojennych Obrońcy-Obrońcom twierdzą, że proces wytoczony koncernowi z Niemiec jest precedensowy.

We wtorek Fundacja Odszkodowań Wojennych złożyła w Sądzie Okręgowym w Krakowie dwa pozwy o odszkodowanie na rzecz ofiar II Wojny Światowej. Jedną z ofiar był Tadeusz Śledziński, polski patriota, współtwórca Zakładów Azotowych w Tarnowie a następnie ich wieloletni pracownik oraz dyrektor. Jak powiedziała prezes fundacji adw. Monika Brzozowska-Pasieka: dwoma pierwszymi powodami są spadkobiercy ofiar wojny.

Tadeusz Śledziński (1901-1973) był wybitnym inżynierem, naukowcem, twórcą patentów (złożył wnioski o 29 usprawnień i udoskonaleń technologicznych), poliglotą oraz budowniczym m.in. Zakładów Azotowych w Tarnowie, gdzie następnie pracował naukowo i został dyrektorem. Śledziński  był również wielkim polskim patriotą. Jako ochotnik walczył w obronie Lwowa, był jednym z Orląt lwowskich, był porucznikiem w czasie walk polsko – bolszewickich. Kawaler orderów Virtuti Militarii i Medalu Niepodległości.

REKLAMA (2)
Rosja wstrzymuje dostawy gazu do Polski. Jest oświadczenie Grupy Azoty
fot. grupaazoty.com

W czasie II wojny światowej dokonał m.in. sabotażu w Zakładach Azotowych w Tarnowie. W 1940 roku  aresztowany przez tajną niemiecką policję państwową i przewieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Do Auschwitz-Birkenau przyjechał  drugim transportem 20.06.1940 r. W obozie przypisano mu numer 835. Należał do grupy inteligentów tworzących tzw. „Trzynastkę z Mościc”. Krótko po przybyciu do obozu Auschwitz-Birkenau  został zmuszony do pracowania w przedsiębiorstwie Buna IV należącym do IG Farben w Monowicach, której fabryka znajdowała się na terenie obozu. Tadeusz Śledziński spędził 5 lat w niewoli pracując przymusowo na rzecz firmy okupanta, dziś Bayer AG.

REKLAMA (3)

Pozew jest precedensowy ponieważ dotychczas Niemcy zawsze zasłaniały się immunitetem w takich sprawach. Tym razem pozwanym nie jest państwo, tylko konkretne firmy niemieckie, które w czasie II Wojny Światowej korzystały z niewolniczej pracy Polaków. Nie pozywamy tu państwa niemieckiego, ponieważ i tak zasłoniłoby się immunitetem. Doświadczenia z Włoch, Serbii czy Grecji pokazują, że nawet jeżeli w sądach lokalnych będą zasądzane odszkodowania, to przed istniejącymi trybunałami międzynarodowymi może to być oceniane bardzo różnie. Dlatego występujemy przeciwko podmiotowi prywatnemu, który jest odpowiedzialny względem osób, które wykorzystywał podczas II wojny światowej – powiedziała adw. Monika Brzozowska-Pasieka.

Powódkę reprezentują – pro publico bono – prawnicy z Fundacji Odszkodowań Wojennych Obrońcy-Obrońcom.

Córka ofiary domaga się od firmy Bayer AG z siedzibą w  Leverkusen kwoty 1.708.076  zł  (słownie: milion siedemset osiem tysięcy  siedemdziesiąt sześć złotych 0/100 groszy) odszkodowania za krzywdy i utracone zarobki ojca. Domaga się również przeprosin.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze