Skazany… na pracę

0
Zaklad Karny zatrudnienie
W Zakładzie Karnym w Tarnowie pracę ma 305 skazanych, z czego 76 zatrudnionych jest odpłatnie, a 229 nieodpłatnie wykonuje zadania zlecone m.in. na rzecz urzędów gmin, szkół, tarnowskiego muzeum, straży miejskiej, policji, Domu Pomocy Społecznej oraz Domu Księży Emerytów
REKLAMA

Pod koniec kwietnia został ogłoszony rządowy program aktywizacji zawodowej skazanych „Praca więźniów”. Założenia programu przewidują budowę 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych i aresztach śledczych na terenie kraju, poszerzenie zakresu nieodpłatnej pracy więźniów na rzecz samorządów oraz wprowadzenie ulg dla przedsiębiorców zatrudniających osadzonych.
Przedstawiciele Zakładu Karnego w Tarnowie podjęli już w tej sprawie rozmowy z przedsiębiorcami działającymi na terenie miasta i okolic. Zależy im na tym, by więcej więźniów było zatrudnianych odpłatnie. – Liczba ta gwałtownie spadła po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zatrudnianie skazanych za połowę minimalnej pensji krajowej uznał za niezgodne z konstytucją i łamiące zasadę równości – tłumaczy Beata Bańdur, rzeczniczka tarnowskiego więzienia. Obecnie skazany musi otrzymywać takie samo wynagrodzenie jak pozostali pracownicy, czyli w wysokości nie mniejszej niż pensja minimalna. To spowodowało,
że przestał być mocno konkurencyjnym pracownikiem.W Zakładzie Karnym w Tarnowie pracę ma 305 skazanych, z czego 76 zatrudnionych jest odpłatnie, a 229 nieodpłatnie wykonuje zadania zlecone m.in. na rzecz urzędów gmin, szkół, tarnowskiego muzeum, straży miejskiej, policji, Domu Pomocy Społecznej oraz Domu Księży Emerytów. – Zatrudnienie poza terenem jednostki w systemie bez konwojenta oznacza, że skazani odbierani są z zakładu karnego codziennie przez kontrahentów i odwożeni po zakończeniu pracy. To obecnie najbardziej popularny sposób aktywizacji zawodowej osób pozbawionych wolności – mówi nasza rozmówczyni.
Skazani, którzy pobierają wynagrodzenie, wykonują prace porządkowe i pomocnicze na rzecz więzienia (pracują między innymi w warsztacie, kuchni, magazynie depozytowym i żywnościowym). Zatrudnieni są także w Podkarpackiej Instytucji Gospodarki Budżetowej „Carpatia”, która znajduje się na terenie zakładu i specjalizuje w produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych oraz metalu, wykonuje też prace remontowo‑budowlane oraz instalacyjne.
Skazani otrzymują pensję minimalną, która aktualnie wynosi 1 850 zł brutto. Z zarobionej kwoty potrącane mają pieniądze na: Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (10 proc.), Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy (25 proc.), składki na ubezpieczenie społeczne (emerytalne 9,76 proc., rentowe 1,50 proc.), podatek (18 proc.) oraz ewentualną egzekucję (wolne od egzekucji jest zawsze 60 proc. wynagrodzenia). To nie wszystko. Maksymalnie 4 proc. jest deponowane w ramach tzw. żelaznej kasy (te pieniądze skazany otrzymuje w dniu zwolnienia z zakładu karnego). Jeśli odłoży „na wyjście” 4 181,49 zł, to już dalej oszczędzać nie musi. Po odliczeniu wszystkich potrąceń to, co zostanie, więzień może wydać na własne potrzeby, na przykład dokonując zakupów w zakładowej kantynie.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze