Elektronarzędzia i kable elektryczne o łącznej wartości ok. 6 tys. zł padły łupem złodzieja, który włamał się do piwnicy w jednym z tarnowskich bloków. Policjanci szybko ustalili, że sprawcą kradzieży jest sąsiad osoby poszkodowanej.
Tarnowska policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło na początku bieżącego roku. Policjanci Komisariatu Policji Tarnów-Zachód otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednej z piwnic w bloku w Mościcach. Mężczyzna zawiadomił o kradzieży elektronarzędzi i narzędzi wartych 2500 złotych. Przeprowadzono oględziny, rozpytano mieszkańców bloku. Szybko okazało się, że włamania mógł dokonać jeden z sąsiadów osoby poszkodowanej, choć początkowo wszystkiemu zaprzeczał.
W sąsiedniej piwnicy odnaleziono część skradzionych elektronarzędzi, które poszkodowany rozpoznał jako własne. Poza tym rozpoznał w niej swoje kable elektryczne skradzione wcześniej, o czym nie informował policji. Tłumaczenia właściciela piwnicy, w której elektronarzędzia znaleziono, były niejasne i niespójne. Odkrycie dokonane w piwnicy było podstawą do przeszukania mieszkania i samochodu mężczyzny. Tu odnaleziono pozostałe elektronarzędzia i narzędzia, a łączną wartość utraconych przedmiotów oszacowano na ok. 6 tys. zł.
Sąsiad, który okazał się złodziejem, został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 37-letni mężczyzna odpowiadać będzie przed tarnowskim sądem z wolnej stopy.