Na przekór chce mi się żyć. Nowy singiel Totentanz rockowym wydarzeniem roku

0
REKLAMA

Totentanz, jeden z najlepszych rockowych zespołów w dziejach polskiej sceny, powraca z nowym singlem. „Na przekór” jest numerem, który niewątpliwie rzuci na kolana zarówno wiernych sympatyków, jak i fanów ciężkich brzmień w ogóle.

Muszę przyznać, że dawno nie słyszałem tak fenomenalnej rockowej kompozycji. Po pierwszym odsłuchu „Na przekór” czułem się jak piętnaście lat temu, kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z twórczością Totentanz. Wszystko zaczęło się od kawałka „Poza wszystkim” z debiutanckiego „Niebólu”, który Antyradio okrzyknęło Płytą Rocku 2007, a Metal Hammer, czasopismo zajmujące się muzyką metalową, Debiutem Roku. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będzie mi dane raz jeszcze poczuć takie same emocje, które wówczas mi towarzyszyły. Jednakże w przypadku muzyki Totentanz nie ma rzeczy niemożliwych.

Muzycy Totentanz poszli na przekór fałszywym drogowskazom i po raz kolejny stworzyli singiel, który odmieni oblicze polskiego ciężkiego grania. Mocny, garściami czerpiący z dziedzictwa kapeli, a jednocześnie nowoczesny. Możliwie, że będzie to jeden z najważniejszych utworów tarnowian, który przywróci im dawną pozycję. Pozycję, nie świetność, bo tej nigdy nie zabrakło, nawet w ostatnich latach, kiedy projekt trwał w uśpieniu. „Na przekór” ma w sobie wszystko, co powinna zawierać perfekcyjna rockowa kompozycja. Gitarową ekstazę, potężne walnięcie w gary, słowa, których nie da się zapomnieć, chwytliwy refren, a także mocne dźwięki przełamane melodyjnym wokalem.

REKLAMA (3)

Nie sposób też nie wspomnieć o teledysku, nagranym w AnVision Studio Tarnów. Muzycy i tutaj wybrali drogę na przekór, gdyż nie zawarli w obrazku żadnej konkretnej opowieści. Po prostu rozstawili sprzęt i pokazali samych siebie, dokładnie tak, jak robiło się to kiedyś. Nagranie klipu w starym stylu tylko potwierdza, że Totentanz, w zgodzie z własnymi zasadami, zamierza podbić rockową galaktykę.

REKLAMA (2)

„Wiem, że nie wszystko musi się opłacać” – śpiewa Rafa Huszno. Trudno się z tym nie zgodzić, ale jedno jest pewne – na nowy singiel Totentanz opłacało się czekać.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze