Po czterech latach ósma generacja Forda Fiesty została poddana face liftingowi. Odświeżony pojazd wygląda szykowniej. Samochód można wyposażyć teraz w nowe pakiety elektronicznych asystentów oraz zmodyfikowane napędy. Przy okazji modernizacji zawężono ofertę na rynek Polski. Z cenników zniknęły uterenowiona wersja Active i „luksusowa” Vignale.
Fiesta to od lat bestseller Forda, mający duże znaczenie dla koncernu. Pierwsza generacja tego modelu zadebiutowała na rynku w 1976 r. i od tamtej pory stale znajduje się w czołówce najchętniej kupowanych samochodów w swoim segmencie. Obecna ósma odsłona zadebiutowała na rynku pod koniec 2016 r., przyszedł więc czas na jej modernizację pozwalającą utrzymać rynkową pozycję.
Modyfikacje Fiesty nie są może rewolucyjne, mając subtelny charakter dodają jednak modelowi świeżości. W oczy rzuca się powiększone logo, które przeniesiono z maski silnika na również powiększoną atrapę chłodnicy. Maska łączy się teraz wyżej z frontem nadwozia, a grill dostępny jest w kilkunastu wariantach wykończenia, które uzupełniają – w zależności od wybranej wersji wyposażenia – zmodyfikowane wstawki i wloty powietrza w dolnej części zderzaka. Teraz standardem we wszystkich odmianach są ledowe reflektory z charakterystycznym układem świateł do jazdy dziennej, zaś na listę opcji po raz pierwszy trafiły aktywne reflektory matrycowe dostosowujące strumień światła do warunków panujących na drodze. Można także opcjonalnie wyposażyć auto w ledowe lampy tylne z czarnym obramowaniem.
Obecna gama wersji wyposażenia obejmuje odmiany Trend, Titanium, ST-Line, X oraz topową sportową wersję ST, opracowaną przez dział Ford Performance. Z oferty wycofano natomiast ekskluzywną Vignale i uterenowioną Active. Klienci mogą wybrać jeden z 7 nowych wzorów felg aluminiowych i nowe lakiery nadwozia. Są to Boundless Blue i Beautiful Berry oraz przeznaczony wyłącznie dla wersji ST Mean Green.
We wnętrzu najważniejszą zmianą jest wprowadzenie w pełni konfigurowalnych cyfrowych zegarów o przekątnej 12,3 cala z kilkoma ekranami dopasowanymi do wybranego trybu jazdy. W zależności od wybranej wersji dostępny jest też system multimedialny Ford SYNC 3 z dotykowym, 8-calowym ekranem, który jest zgodny z Apple CarPlay i Android Auto oraz pozwala na głosową obsługę wybranych funkcji. Małą Fiestę można także wzbogacić o wiele ciekawych opcji, m.in. indukcyjną ładowarkę do smartfonów czy też system audio B&O z 10 głośnikami, zintegrowanym subwooferem i 575-watowym wzmacniaczem.
Jak przystało na samochód trzeciej dekady XXI wieku, auto można wyposażyć w liczne elektroniczne systemy wspomagające kierowcę. W ramach face liftingu dodano do listy kolejne ciekawe pozycje, m.in. układ ostrzegania o wjeżdżaniu na drogę jednokierunkową „pod prąd”, wykorzystujący dane z kamery przedniej i systemu nawigacji, adaptacyjny tempomat wzbogacony o funkcję Stop&Go i rozpoznawanie znaków ograniczenia prędkości, czy alarm przypominający kierowcy o konieczności sprawdzenia sytuacji na tylnych siedzeniach przed opuszczeniem pojazdu, jeśli wcześniej otwierane były tylne drzwi. Ta funkcja pozwoli zapobiegać pozostawieniu w Fieście dzieci lub psa, co niestety w obecnych „zabieganych” czasach zdarza się coraz częściej.
W ramach modernizacji odświeżono gamę silników. Obecnie gama jednostek napędowych Fiesty składa się wyłącznie z trzycylindrowych silników benzynowych. Są to silnik EcoBoost o pojemności 1,0 litra i trzech wariantach mocy 100, 125 i 155 KM. Dwa najmocniejsze silniki to modele EcoBoost Hybrid, wyposażone w 48-woltowy układ elektryczny ze zintegrowanym rozrusznikiem/generatorem zamiast standardowego alternatora. Umożliwia to odzyskiwanie i magazynowanie energii w trakcie hamowania. Układ ten może działać także jako silnik elektryczny, wzmacniający moment obrotowy silnika benzynowego oraz zasilać osprzęt elektryczny. Producent twierdzi, iż wersje zelektryfikowane spalają mniej benzyny – od 5 do nawet 10 proc.
Gamę uzupełniają: bazowa wersja 1.1, która dysponuje mocą 75 KM oraz sportowa ST z silnikiem 1.5 turbo o mocy 200 KM i momencie zwiększonym do 320 Nm.
Zmodernizowane wersje Fiesty można już rezerwować u dilerów Forda. Produkcja na polski rynek ma wystartować na początku przyszłego roku, a pierwsze zamówione egzemplarze powinny dotrzeć do odbiorców kilka tygodni później. Ceny nowego wcielenia popularnego modelu startują z poziomu 60 000 zł za 5-drzwiową wersję z 75-konnym silnikiem 1.1 i manualną, 5-biegową skrzynią.
