Po godz. 10 w Ciężkowicach doszło do tragicznego wypadku. Przy ul. św. Andrzeja mężczyzna spadł z dachu, doznając przy tym poważnych obrażeń ciała. Pomimo wezwania służb ratunkowych na miejsce i podjętej reanimacji, nie udało się uratować mu życia.
Mężczyzna spadł z dachu z wysokości około 7 metrów. Wraz z kilkoma innymi mężczyznami wykonywał jego remont. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że po upadku był nieprzytomny i nie dawał żadnych oznak życia. Bardzo szybko na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, a także zastępy strażaków z posterunku PSP w Siedliskach oraz OSP Ciężkowice. Wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Medycy stwierdzili jednak zgon mężczyzny, więc śmigłowiec LPR został zawrócony do bazy. Obecna na miejscu policja będzie ustalał teraz przyczyny tragedii.