W czasach PRL-u były wykorzystywane do samodzielnej uprawy warzyw i owoców, dzisiaj kilkuarowe poletka, zlokalizowane zarówno w centrach, jak i na obrzeżach miast, są traktowane jako atrakcyjne miejsca wolne od uciążliwego zgiełku. Cieszą się popularnością mieszczuchów, których nie zawsze stać na dalekie wyjazdy czy dom z ogrodem.
Dawne pracownicze ogrody działkowe na nowo przeżywają swój renesans. – Mamy działkę od lat 70. ubiegłego wieku, kiedy to z PKP dostałem przydział na kilka arów. Wtedy chętnych na skrawek „własnej” ziemi było wielu. Od tej pory nie wyobrażamy sobie życia bez działki. Nawet w trudnych czasach zawsze mieliśmy swoje warzywa i owoce. Teraz wykorzystujemy działkę głównie do celów rekreacyjnych, ale dla podtrzymania swojej aktywności zajmujemy się też uprawą – uśmiecha się emerytowany pracownik PKP, spotkany przed wejściem do ROD „Góra św. Marcina” w Tarnowie. – Coraz mniej osób ma świadomość, że ogrody te należały do kolei. Z roku na rok ubywa działkowiczów powiązanych z rodzinami pracowników PKP, a działki szybko znajdują nowych właścicieli.
Zainteresowanie ogrodami działkowymi jest ogromne, co potwierdzają tarnowscy pośrednicy nieruchomości. – Ogródki działkowe od dawna są wpisane w krajobraz polskich miast. Jedni cenią w nich odpoczynek i spędzanie czasu na świeżym powietrzu, inni chwalą możliwość realizowania ogrodniczych pasji, a kolejni doceniają jedno i drugie. Ogromną zaletą jest ich położenie niedaleko miast, co pozwala cieszyć się obcowaniem z naturą bez uciążliwych dojazdów. Posiadanie takiego ogródka daje wiele możliwości i ma mnóstwo zalet, dlatego nikogo nie dziwi duże zainteresowanie nabywców tych niewielkich nieruchomości. Boom na ogródki działkowe pojawił się podczas pandemii, gdy okazały się one doskonałą odskocznią od ciasnych mieszkań w bloku, kiedy całe rodziny musiały przebywać na niewielkiej przestrzeni przez dłuższy czas – przyznaje Józef Tendera, właściciel biura nieruchomości w Tarnowie.
Działka jest terenem rekreacyjnym dożywotnio dzierżawionym od zarządu ROD-u. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wszystkie nasadzenia i budynki, które znajdują się na terenie ogrodu, są własnością działkowicza. Ceny działek uzależnione są od bardzo wielu czynników i wahają się od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Najbardziej atrakcyjne grunty z nowymi altanami kosztują nawet 70 – 80 tys. zł!
Ceny różnią się w zależności od ogólnego stanu zabudowy, wieku budynków, a także rosnących na działce drzew i krzewów. Większość ofert pojawiających się w sieci bardzo szybko znajduje chętnych. Atrakcyjne propozycje znikają praktycznie „od ręki”. – Dzisiaj znalezienie działki na terenie ROD jest wręcz nieosiągalne. Obrót odbywa się „pocztą pantoflową”, a ceny są zawrotne – przyznaje właściciel biura Tendera.
Przez dziesięciolecia zmieniały się trendy w wykorzystywaniu działkowych przestrzeni. Jak jest obecnie?
– Jestem działkowiczem od 2004 roku, już wtedy ogródki działkowe cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Nie była popularna odsprzedaż prawa do użytkowania działki, ale większość przenosiła je na członka rodziny. Później większość użytkowników po nabyciu działki likwidowała nasadzenia i siała trawę, a w granicznych alejkach sadziła tuje. Dopiero okres pandemii zmienił modę na ogrody działkowe, gdyż stały się one miejscami wypoczynku w centrum miasta. W ciągu roku przyjmowaliśmy około 10 nowych członków – mówi Tomasz Kaleta, prezes jednego z największych w Tarnowie ROD „Nad Wątokiem”. – Z roku na rok ubywa nam starszych działkowiczów, ale, co najbardziej cieszy, w ich miejsce przybywa młodsze pokolenie – głównie 30-40-latków, którzy nie traktują działki jako miejsca na basen i grilla, lecz podejmują się upraw pomidorów, ogórków, przeróżnych ziół, a także krzewów owocowych i kwiatów.
ROD „Nad Wątokiem” ma powierzchnię 10 ha, na której znajdują się 223 działki. Ile kosztuje utrzymanie własnego poletka?
– Nasz ROD wyposażony jest w media – prąd i bieżącą wodę. Opłata uzależniona jest od wielkości działki (mamy różne: liczące 300 m2, a nawet 560 m2). W 2023 roku składały się na nią: wywóz śmieci – 120 zł, stawka remontowa – 120 zł oraz opłata za działkę (45 gr za m kw. działki), a także wspomniana woda i prąd według odczytu podlicznika. Rodzinne Ogrody Działkowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem, dlatego władze miasta powinny pomagać ich zarządom w funkcjonowaniu i rozbudowie infrastruktury. Chcemy, aby ogrody były wizytówką Tarnowa – mówi prezes Kaleta.