
W Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Tarnowie spoglądają niespokojnie na kalendarz. Pozostało kilka miesięcy na uzyskanie ostatecznej decyzji środowiskowej dla planowanej budowy spalarni odpadów, która warunkuje dofinansowanie tej inwestycji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Trwają niezależne od nas procedury i my możemy tylko monitować, i czekać na ostateczny werdykt Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – mówi Tadeusz Sieńczak, prezes MPEC. – Oby pomyślna decyzja przyszła na czas… Jeśli stanie się inaczej, Tarnów może pożegnać się ze spalarnią na dłuższy czas.
W marcu tego roku tarnowskie MPEC podpisało umowę o finansowaniu budowy ekologicznej spalarni odpadów. Zgodnie z nią, miejska spółka otrzyma od NFOŚiGW 75 mln zł dotacji bezzwrotnej i 175 mln zł niskooprocentowanej pożyczki. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska daje pieniądze na tarnowską spalarnię, ale stawia jeden istotny warunek.
– W ciągu roku od podpisania tej umowy powinniśmy uzyskać ostateczną decyzję środowiskową, w przeciwnym razie umowa o dofinansowaniu zostanie rozwiązana – przypomina prezes Sieńczak. – Zakładamy, że wszystkie formalności zakończą się do marca przyszłego roku.
Miasto domagało się dywidendy…
Spółka ponownie stara się o wydanie kluczowego dokumentu, bez którego nie może rozpocząć inwestycji. Tymczasem pieniądze na tarnowską spalarnię były już do dyspozycji przed trzema laty, ale z winy miasta przepadły. Miejska spółka podpisała wówczas z NFOŚiGW umowę o celowe dofinansowanie w wysokości 20 milionów złotych i pożyczkę preferencyjną w kwocie 145 mln zł, na co uzyskała zgodę akcjonariuszy. W 2020 zmieniono statut spółki. NFOŚiGW miał pozostać jej akcjonariuszem pod warunkiem budowy spalarni odpadów, na którą MPEC mógłby otrzymać dodatkowo 38 mln zł. Tymczasem zgromadzenie akcjonariuszy uchwaliło jesienią 2020 wypłatę dywidendy głosem miasta Tarnowa, przy sprzeciwie pozostałych dwóch akcjonariuszy tj.: NFOŚiGW i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Zgromadzenie akcjonariuszy z większościowym udziałem miasta podjęło ostatecznie decyzję o wypłaceniu dziewięciu milionów złotych dywidendy z zysków MPEC, w tym pięciu milionów dla miasta jako głównego udziałowca.
To tylko fragment tekstu… |
![]() REKLAMA (2)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI. Sprawdź dostępne pakiety. Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |