– Uważam, że rocznicę tragedii smoleńskiej należy uczcić w ciszy, skupieniu i z godnością – przekazał Roman Ciepiela. Prezydent Tarnowa zdecydował o niewłączaniu w niedzielę w mieście syren alarmowych.
W niedzielę mija 12 lat od katastrofy smoleńskiej. W niedzielę rano w wielu miejscach w Polsce w hołdzie ofiarom mają zawyć syreny alarmowe. Coraz więcej prezydentów miast rezygnuje jednak z tego pomysłu, by nie wywoływać strachu wśród ukraińskich rodzin, które uciekły do Polski przed wojną.
„Polecenie wojewody w tej sprawie otrzymałem dzisiaj, 9 kwietnia, o godzinie 10.36. Nie ma więc żadnej możliwości dotrzymania ustawowego terminu uprzedzenia mieszkańców Tarnowa na 24 godziny przed testem zarządzonym na 10 kwietnia na godzinę 8.41″ – mówi Roman Ciepiela.
„Niezależnie od tych przeszkód formalnych uważam, że rocznicę tragedii smoleńskiej należy uczcić w ciszy, skupieniu i z godnością. Mam nadzieję, że polecenie włączenia syren w całym kraju będzie cofnięte. Nad Tarnowem od wielu tygodni krążą samoloty wojskowe, w mieście mieszka obecnie wiele osób, które uciekając z Ukrainy słyszały codziennie syreny ostrzegające przed bombardowaniem ich domów. Nie potęgujmy ich strachu i zagrożenia” – przekazał prezydent Tarnowa.
Tym samym Tarnów dołączył m.in. do Katowic i Poznania. Prezydenci tych miast również zrezygnowali z uruchamiania w niedzielę syren alarmowych.
„Taki niespodziewany sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców, którzy znaleźli u nas schronienie. Pamiętajmy, że w ostatnich tygodniach ukrywali się oni w swojej ojczyźnie przed bombami najeźdźców w piwnicach i schronach, a sygnał alarmowy za każdym razem przypominał im, że ich zdrowie i życie są realnie zagrożone” – napisał na Twitterze Marcin Krupa, prezydent Katowic.
2/3 Pamiętajmy, że w ostatnich tygodniach ukrywali się oni w swojej ojczyźnie przed bombami najeźdźców w piwnicach i schronach, a sygnał alarmowy za każdym razem przypominał im, że ich zdrowie i życie są realnie zagrożone.
— Marcin Krupa (@KrupaMarcinpl) April 9, 2022
„Rząd zlecił nam uruchomienie syren alarmowych, by uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej. Zdecydowanie odmawiamy!!! W Poznaniu przebywa kilkadziesiąt tys. straumatyzowanych uchodźców, w tym dzieci, które nawet na dźwięk samolotu potrafią zareagować strachem i silnym stresem” – tłumaczył swoją decyzję Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Pomysł z syrenami skrytykował Rafał Trzaskowski.
Rząd zarządził włączenie syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej. W mieście, w którym jest 120 tysięcy straumatyzowanych ukraińskich dzieci, reagujących nerwowo nawet na dźwięk samolotu. Syreny w @warszawa są w gestii wojewody. Apeluję o ciszę!
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 9, 2022
„Rząd zarządził włączenie syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej. W mieście, w którym jest 120 tysięcy straumatyzowanych ukraińskich dzieci, reagujących nerwowo nawet na dźwięk samolotu. Syreny w Warszawie są w gestii wojewody. Apeluję o ciszę!” – napisał na Twitterze.