Organizatorzy zlotu obawiali się, że poważną przeszkodą będzie utrzymująca się przez kilka dni deszczowa pogoda, ale akurat w niedzielę przestało padać i pokazało się słońce. Do Żabna, a potem do Łęgu Tarnowskiego, gdzie był finał spotkania, dotarło ponad 70 załóg, głównie z Małopolski i Podkarpacia.
Podczas zlotu nie zabrakło samochodów, które zapisały się w historii światowej motoryzacji. Publiczność z zainteresowaniem oglądała takie perełki jak plymouth de luxe z 1933 roku (Puchar burmistrza Żabna), packard de luxe eight sedan (najpiękniejszy samochód zlotu wg organizatorów), austin healey sprite frog eye (najpiękniejszy samochód wg publiczności), mercedes W109, alfa romeo spider, jaguar mark X10 czy jaguar XJS. Polską motoryzację reprezentowały warszawy, fiaty 125p z pierwszych lat produkcji oraz maluchy. Dużą ciekawość wywołał oryginalny fiat 126p bosmal z nadwoziem typu kabriolet.
Mniej było jednośladów, m.in. węgierska panonia, motorowery komar i zabytkowy simson.
Podczas spotkania odbył się też II Test Automobilisty.
Organizatorami imprezy w Łęgu są Marek Czosnyka, miejscowy właściciel warsztatu samochodowego, oraz jego synowie Piotr i Paweł. Okazuje się, że najbardziej angażuje się 16‑letni Paweł, uczeń gimnazjum w Łęgu Tarnowskim, wielki miłośnik starych samochodów.
– Zainteresowanie starymi pojazdami obudziło się we mnie, gdy ojciec kupił opla kadetta B z 1972 roku. Dziś mamy kilka innych starych pojazdów, to taka nasza mała rodzinna kolekcja – opowiada Paweł. – Zdążyłem już poznać innych miłośników dawnej motoryzacji z różnych stron kraju, podczas wakacji odwiedzamy się, wymieniamy informacjami. W tym roku kończę gimnazjum i chcę pójść do technikum pojazdów samochodowych w Tarnowie.
