Po styczniowych mrozach, późniejszych roztopach i obecnych dość częstych opadach deszczu część dróg w Tarnowie wygląda rozpaczliwie. Trudno po nich przejechać. Nasza redakcja ciągle otrzymuje sygnały w tej sprawie.
W narzekaniach kierowców, którzy do nas zatelefonowali, przodowały m. in. ul. Chemiczna i al. Jana Pawła II. W pierwszym przypadku ofiarą znacznych ubytków nawierzchni jest pan Jacek, mieszkaniec Tarnowa, właściciel samochodu osobowego.
– Na Chemicznej wpadłem w dziurę uszkadzając dwie opony, a jedna felga będzie wymagała prostowania. Już w zwróciłem się do Zarządu Dróg i Komunikacji UMT o odszkodowanie – opowiada. – Cztery inne osoby, z którymi pracuję, także uszkodziły swoje samochody na tej samej ulicy.
Na szczęście na Chemicznej już rozpoczęto łatanie dziur, przynajmniej tych największych. Wciąż trzeba bardzo uważać, zwłaszcza o zmroku.
Czytelnicy sygnalizują, że wielkie dziury, utrudniające bezpieczny przejazd, znajdują się w rejonie modernizacji skrzyżowania Okrężna – Braci Saków. Chodzi o odcinki ulic: Jarej, Braci Saków, Przekątnej i Okrężnej.