– Komu i po co chciało się pchać taki kawał drogi sklepowy wózek? – nie kryją zaskoczenia mieszkańcy bloków przy ulicy Bóżnic w Tarnowie.
– Najbliższy sklep sieci, z której pochodzi wózek znajduje się prawie kilometr stąd. Od jakiegoś czasu stoi pod trzepakiem obok przenośnego wychodka – opowiada lokatorka sąsiedniego bloku. – Czasem na tarnowskich ulicach napotkać można porzucone wózki. Kiedyś jeden z nich wylądował w Wątoku – dodaje inny rozmówca.
Problem porzucanych wózków dotyczy przede wszystkim sklepów zlokalizowanych w miastach. Zdarza się, że osoby starsze wykorzystują je nie tylko do robienia zakupów, ale i do transportu towarów aż pod drzwi swoich domów. Nierzadko interesują się nimi też wandale.
Co grozi za przywłaszczenie sobie sklepowego wózka? Jak sieci sklepów walczą z problemem? Do tematu szerzej wrócimy wkrótce w papierowym wydaniu TEMI.
Zdjęcia: Dawid Drwal
# TEMI, Tarnów wiadomości, Tarnów z ostatniej chwili, kradzież sklepowych wózków, ul. Bóżnic, interwencje TEMI