O kontrolach palenisk, nowoczesnym dronie, niedozwolonych paliwach oraz konsekwencjach nieprzestrzegania przepisów – rozmawiamy z Aldoną Świątek, kierowniczką Referatu Porządkowego Straży Miejskiej w Tarnowie
W związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego Straż Miejska będzie przeprowadzać kontrole palenisk. Jak będą one wyglądały w tym roku?
Kontrole dotyczące spalania odpadów są tak naprawdę prowadzone przez cały rok. Natomiast w sezonie grzewczym, który w tym roku wystartował w połowie września, na pewno ich częstotliwość wzrośnie. Będziemy przeprowadzać kontrole za pomocą profesjonalnego drona smogowego Matrice 2010 V2, którego posiadamy od marca 2020 roku. Urządzenie jest wyposażone w nowoczesne laboratorium do badania zawartości dymów wydobywających się z palenisk. Najnowsza technologia pozwala na dokonywanie pomiarów w czasie rzeczywistym. Operator drona posiada tablet, na którym są one widoczne. Jeśli w dymie znajdują się jakieś szkodliwe substancje, np. cyjanowodór, siarkowodór, które wskazują, że w palenisku są spalane niedozwolone paliwa, wówczas strażnicy przedstawiają pomiary właścicielowi danej nieruchomości.
Czy dron jest jedyną formą kontrolowania palenisk?
Spora część kontroli odbywa się również na wniosek mieszkańców. Dzwonią oni do nas, kiedy dostrzegą wydobywający się z komina dym o niepokojącej barwie i woni. Pojawia się wtedy podejrzenie, że mogło dojść do spalania odpadów. Takie miejsca zazwyczaj odwiedzają funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Czy kontrole z wykorzystywaniem drona są przeprowadzane w miejscach, w których wystąpiło podejrzenie stosowania niewłaściwych paliw, czy może na mapie Tarnowa znajdują się też tzw. obszary podwyższonego ryzyka?
Od września kontrole są przeprowadzane w oparciu o harmonogram lotów. Znajdują się w nim rejony, w których najczęściej dochodzi do interwencji dotyczących spalania odpadów i właśnie tam w pierwszej kolejności wysyłamy drona.
