
Zerwanie tętnicy, uszkodzenie naczynia tętniczego, skomplikowana operacja i transfuzja krwi – to skutki wypadku, któremu uległa pani Barbara, lekarka z Tarnowa. Do zdarzenia doszło w znanym Hotelu SPA w Krynicy-Zdroju. W przypadku tarnowianki wyjście na balkon, by cieszyć się urokami kurortu, skończyło się dramatem. – Po wyjściu na balkon w moim pokoju załamaniu uległ podest. Wszystko, co działo się później, było dla mnie i mojej rodziny prawdziwą traumą – relacjonuje w rozmowie z TEMI. Zdaniem pani Barbary zachowanie obsługi hotelu pozostawia wiele do życzenia.
Było słoneczne popołudnie. Pani Barbara wraz z mężem i przyjaciółmi udała się na kilkudniowy wypoczynek związany z festiwalem kiepurowskim do ulubionego hotelu w Krynicy-Zdroju. Nikt się nie spodziewał, że wyjście na balkon hotelowego obiektu skończy się dla niej walką o życie. – W pewnym momencie załamała się podłoga i wpadłam w powstałą dziurę lewą nogą, aż do wysokości pachwiny. Nie byłam w stanie samodzielnie się wyswobodzić i podnieść. Wobec narastania bólu i powiększania się rozmiaru krwiaka obejmującego całe lewe udo, wezwano zespół ratownictwa medycznego, który udzielił wstępnej pomocy. Równocześnie przybył patrol policji, dokonujący oględzin miejsca wypadku w pokoju hotelowym, podejmując wstępne czynności dochodzeniowe w związku ze zdarzeniem – mówi w rozmowie z TEMI.
Lekarka z Tarnowa została przewieziona do szpitala w Krynicy-Zdroju, gdzie po badaniu w Izbie Przyjęć została przyjęta na oddział urazowo-ortopedyczny. – Zaproponowany model diagnostyki i terapii zdecydowanie odbiegał od obowiązujących standardów i w związku z powyższym, w trosce o własne zdrowie, podjęłam decyzję o wypisaniu się na własne żądanie. Transportem medycznym zostałam przewieziona do Szpitala Uniwersyteckiego przy ulicy Jakubowskiego 1 w Krakowie. W trakcie tej hospitalizacji miałam wykonaną szczegółową diagnostykę, która potwierdziła zerwanie tętnicy, uszkodzenie naczynia tętniczego, w wyniku czego powstał ogromny krwiak, wymagający pilnego leczenia operacyjnego. Duża utrata krwi wymagała jej uzupełnienia w postaci transfuzji – dodaje.
Po okresie hospitalizacji i wypisie do domu tarnowianka wymagała dalszej opieki specjalistycznej. Obecnie przebywa w stałym leczeniu kontynuując równolegle zabiegi rehabilitacyjne.
To tylko fragment tekstu… |
![]() REKLAMA (2)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI już od 4 zł! Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |













![Zaprezentowali dzieła absolwentów tarnowskiego „plastyka” [ZDJĘCIA] Wystawa](https://www.temi.pl/wp-content/uploads/2025/10/Wystawa-tarnowskiego-plastyka-9-218x150.jpg)









