– Praca ma dla młodzieży nie do przecenienia znaczenie – potwierdza Renata Wróbel, pośrednik pracy/asystent EURES Młodzieżowego Biura Pracy w Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Tarnowie. – Młodzi ludzie uczą się samodzielności, odpowiedzialnego zachowania i współdziałania, właściwej organizacji czasu pracy i wolnego. Sprawdzają przy tym swoje możliwości i poznają wartość zarobionych pierwszy raz pieniędzy. Wiem coś o tym, w młodości na podobnych zasadach pracowałam w zakładzie krawieckim, gdzie odebrałam pierwszą swoją wypłatę.
W ubiegłym tygodniu tarnowskie CEiPM Ochotniczych Hufców Pracy zorganizowało po raz kolejny Wakacyjne Targi Pracy dla uczniów (od 15 roku życia) i studentów. Na młodych ludzi czekały setki wakacyjnych ofert zatrudnienia, mieli też okazję skorzystać z usług pośredników pracy i doradców zawodowych.
– Zwykle przed wakacjami panuje u nas duży ruch za sprawą poszukujących tymczasowego płatnego zajęcia. Nie tylko w trakcie corocznych targów, ale i na co dzień pośredniczymy w znalezieniu dobrej pracy, służymy pomocą i radą. Mamy w tym spore doświadczenie i można nam zaufać… – przekonują w Młodzieżowym Biurze Pracy.
Jak policzyli w MBP OHP, na tegorocznych Wakacyjnych Targach Pracy pojawiło się ponad 1200 ofert sezonowego zatrudnienia, głównie przy zbiorach owoców. Wśród nich były propozycje od zagranicznych pracodawców z Niemiec, Holandii, Austrii i kilku innych krajów Unii Europejskiej. Oni również najchętniej zatrudnią zbieraczy owoców, ale ponadto poszukiwani są m.in. pakowacze, sklepowi sprzedawcy, magazynierzy, monterzy paneli fotowoltaicznych. Gwarantowane stawki wynagrodzenia wyglądają przyzwoicie, ale trzeba wziąć pod uwagę koszty utrzymania z dala od domu. W Holandii np. osiemnastolatek może liczyć na 4,97 euro za godzinę pracy, ta stawka rośnie wraz z wiekiem zatrudnionego i większą odpowiedzialnością – dwudziestolatek zarobi już o trzy euro więcej.
W Polsce natomiast minimalna zapłata za godzinę wynosi 14,7 złotego i można ją negocjować, a koszty utrzymania (dojazd, wyżywienie itp.) są odpowiednio niższe. Najbardziej poszukiwane są – jak wszędzie – osoby do zbioru warzyw i owoców, gdzie króluje jednak praca na akord. Średnio za koszyczek zebranych płodów ziemi można zarobić 2,5 złotego, ale ta stawka może w różnych okresach maleć lub rosnąć, w zależności od wahań cen na rynku produktów rolnych. W drugiej kolejności „upomina się” o wakacyjnych pracowników szeroko rozumiana branża usługowo-handlowa. Płatne zajęcie czeka przy obsłudze klientów punktów gastronomicznych (np. na terenie kąpielisk w Jurkowie i Podlesiu Dębowym), pomoc kuchenna potrzebna jest od zaraz w Jamnej, do pracy w letnie miesiące chętnie przyjmie zakład przetwórstwa w Żabnie, a handlowe sieci poszukują ulotkarzy. Kusząco wygląda propozycja pracy nad polskim morzem dla łącznie kilkudziesięciu młodych osób. Restauratorzy, właściciele pensjonatów, barów i sklepów gotowi są zatrudnić do pomocy młodych ludzi, na korzystnych warunkach. Jest więc okazja, by połączyć zarobkową pracę z wypoczynkiem nad Bałtykiem.
To niektóre oferty jakimi dysponuje Młodzieżowe Biuro Pracy OHP, które jest w Tarnowie najpoważniejszym pośrednikiem w sezonowym zatrudnianiu uczniów i studentów. W jednej z agencji pracy tymczasowej usłyszeliśmy: Niestety, obecnie nic nie mamy do zaproponowania młodym ludziom… Tymczasem MBP zaprasza niezmiennie do korzystania z bogatej bazy wakacyjnych ofert pracy. Spełnianie marzeń za własne pieniądze jest całkiem realne.
