Grupa Azoty SA, która ma miliardowe długi, zabiegała o porozumienie aż z 17 instytucjami finansowymi, by przynajmniej zyskać na czasie. Nowo powołanemu w marcu zarządowi spółki udało się w końcu wynegocjować nowe warunki z bankami, a w niektórych mediach ukazały się tytuły podobne do tego: Azoty uciekają spod topora.
W komunikacie prasowym GA przekazanym prasie czytamy m.in.: W wyniku przeprowadzonych rozmów i uzgodnień z bankami, 28 marca br. Grupa Azoty Polyolefins podpisała Umowę Zmieniającą do Umowy Stabilizacyjnej z 15 grudnia 2023 roku, dotyczącej finansowania projektu Polimery Police. Tym samym strony uzgodniły warunki, na jakich instytucje finansowe będą udzielały finansowania projektu w kolejnym okresie obowiązywania Umowy Stabilizacyjnej, tj. do 26 kwietnia br. Umowa zmieniająca została podpisana z 15 instytucjami finansującymi.
We fragmencie tym mowa jest o sztandarowej inwestycji Azotów ostatnich lat: polickiej wytwórni polimerów. Stała się ona głównym ciężarem firmy, która i bez tego kłopotu znajduje się w trudnym położeniu. Przypomnijmy, że na dzisiaj ma ona ok. 10 mld zł długu oraz ok. 2 mld zł strat.
Fabryka w Policach notuje opóźnienia w realizacji całego projektu i uzyskania pełnej mocy produkcyjnej. Politycy PiS, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, dokonali jej uroczystego otwarcia w czerwcu ub. roku, mimo że nie była jeszcze ukończona. Polimery Police miały stać się jednym z filarów strategii rozwoju Grupy Azoty i poprzez ofertę nowych produktów zapewnić spółce wejście na nowe rynki.
To tylko fragment tekstu… |
REKLAMA (2)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI. Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |