
W Tarnowie spotkali się studenci reprezentujący większość studenckich samorządów z 35 państwowych wyższych szkół zawodowych działających w Polsce oraz studenckich organizacji. Ok. sto osób obradowało w ramach XXIX Forum Sprawozdawczo‑Wyborczego Komisji Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych. Tego typu spotkania organizowane są co pół roku.
– Omawialiśmy bieżące problemy, z jakimi zmagają się studenckie samorządy, ustaliliśmy plan działania komisji na kolejny rok. Podstawowym zadaniem zrealizowanym podczas forum był wybór członków Komisji Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych Parlamentu Studentów RP, reprezentujących ogół studentów PWSZ na arenie krajowej – mówi Kamil Spędzia, przewodniczący Rady Uczelnianej Samorządu Studentów PWSZ w Tarnowie.
Dodatkowym elementem forum była dyskusja o szkolnictwie wyższym z udziałem Grzegorza Kądzielawskiego (dyrektora gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Gowina), Mateusza Gawrońskiego (Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej) oraz Michała Moskala (przewodniczący Zarządu Krajowego Niezależnego Zrzeszenia Studentów). Dyskutowano m.in. o roli studentów w ocenianiu jakości kształcenia, o polityce stypendialnej, o właściwym wykorzystaniu czasu praktyk studenckich. Rozmawiano także o warunkach sprzyjających działalności kół naukowych i organizacji studenckich, które często borykają się z problemami finansowymi. Grzegorz Kądzielawski poinformował studentów o uruchomieniu pilotażowego ministerialnego programu, wspierającego działalność najlepszych kół naukowych w polskich uczelniach.
– Skutki odpływu kapitału ludzkiego, a co za tym idzie intelektualnego, dotykają przede wszystkim Polski lokalnej. PWSZ-ty osłabiają ten trend, gdyż najbardziej wartościowi, aktywni i przedsiębiorczy młodzi ludzie wcale nie muszą wyjeżdżać do wielkich ośrodków akademickich, aby pobierać naukę i realizować swoje zawodowe ambicje. Mogą pozostać w miejscowościach rodzinnych i ubogacać swoje najbliższe otoczenie – tak widzi rolę PWSZ Grzegorz Kądzielawski.
Z uczestnikami forum spotkał się także Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. Mówił o konieczności przyjęcia nowej ustawy o szkolnictwie wyższym, gdyż dotychczasowy model kształcenia wyższego w Polsce wyczerpał swój potencjał. O tym, jak bardzo jest źle, świadczą coraz niższe lokaty polskich uczelni w światowych rankingach.
– Jedną z przyczyn jest nadmierne umasowienie polskich uczelni. Towarzyszy temu, zwłaszcza w dobie niżu demograficznego, obniżenie wymagań wobec kandydatów i wobec studentów. Zmiana finansowania uczelni ma skutkować zmianą ich nastawienia z kształcenia masowego na kształcenie na wysokim poziomie. Dokonaliśmy już podziału pieniędzy dla wyższych szkół zawodowych według nowego algorytmu finansowego, gdzie istotne są wskaźniki, m.in. liczba studentów na jednego pracownika naukowego. Lepsze uczelnie zyskają, a słabsze pobudzi to do zmian. Na 35 uczelni aż 25 dostanie większą dotację – mówił minister.
Wicepremier podkreślał, że nie może zagwarantować istnienia żadnej z uczelni, jeśli nie będą chcieli na niej studiować młodzi ludzie. Odpowiadał też na pytania studentów dotyczące minimum kadrowego na uczelniach, studenci dopytywali też o poszerzenie oferty wyższych szkół zawodowych o studia magisterskie czy nawet doktoranckie.
– Państwowe wyższe szkoły zawodowe powstały po to, by kształcić w sposób praktyczny na poziomie zawodowym i jako takie są niezwykle potrzebne. Czy powinny konkurować z dużymi uczelniami, z uniwersytetami? Nie ukrywam sceptycyzmu, bo zwłaszcza w warunkach niżu demograficznego wprowadzenie studiów magisterskich, a tym bardziej doktoranckich będzie się wiązać z takimi obciążeniami finansowymi, że uczelnie zawodowe tego nie wytrzymają. Gorąco rekomenduję wyższym uczelniom zawodowym, by konkurowały o miano najlepszej uczelni zawodowej, a nie najsłabszej uczelni akademickiej – mówił Jarosław Gowin.