Marzenie o Kalifornii

0
fonograf - The Mamas And The Papas
REKLAMA

W najbliższy poniedziałek (8 grudnia) mija sześćdziesiąt lat od wydania na singlu przeboju California Dreamin’ zespołu The Mamas And The Papas. W czasach dzieci kwiatów mały krążek z tym hitem stał się jednym z najpopularniejszych po obu stronach Atlantyku.
W zestawieniu magazynu Billboard singel z piosenką zadebiutował w styczniu 1966 roku. W marcu dotarł tam do pozycji czwartej i przez siedemnaście tygodni pozostawał na liście. W Danii, Francji i Niemczech pokrył się złotem, we Włoszech i Hiszpanii platyną. W Wielkiej Brytanii zdobył miano potrójnej platyny, a w USA za sprzedaż 4 milionów egzemplarzy uzyskał status krążka poczwórnie platynowego.

W 2001 roku piosenka została wprowadzona do Grammy Hall Of Fame, a trzy lata później na opublikowanej przez magazyn Rolling Stone liście 500 najlepszych utworów wszech czasów sklasyfikowana została na miejscu 89.
Przyczyny powstania utworu były właściwie prozaiczne, ot, naturalne zimą marzenie o lecie, słońcu i ciepłym miejscu, jakim o tej porze roku jest Los Angeles.
Hit narodził się w 1963 roku, kiedy autor – John Phillips i jego żona – Michelle Gilliam zamieszkali w Nowym Jorku. John miał wówczas dwadzieścia osiem lat, a jego wybranka – urocza, drobna Kalifornijka – dziewiętnaście. Oboje współtworzyli wówczas zespół The New Journeymen, który wkrótce miał się przeobrazić w The Mamas And The Papas.
Tamtej nowojorskiej zimy John intensywnie myślał o nowej piosence i ponoć Michelle podsunęła mu stosowny pomysł. Według Michelle było z tym tak: Była bardzo sroga zima, a ja od tak dawna nie byłam w Los Angeles, tak bardzo tęskniłam za domem. Pewnego razu John obudził mnie w środku nocy i powiedział: „Posłuchaj piosenki, którą piszę”. Zaśpiewał: „Wszystkie liście zbrązowiały a niebo zszarzało. Za dnia byłem na zimowym spacerze”. Phillips, jako że nie lubił pisać samemu, poprosił żonę, żeby dokończyła z nim utwór. Michelle skomentowała to tak: Zwlokłam się z łóżka, dzięki Bogu, i napisaliśmy piosenkę do końca.

REKLAMA (3)

Druga zwrotka opowiadała o wizycie, jaką kilka dni wcześniej Michelle złożyła w katedrze świętego Patryka w Nowym Jorku, bo, jak sama twierdziła, uwielbiała bywać w kościołach.
Niedługo po powstaniu piosenki do Johna i Michelle dołączyli wokaliści Cass Elliott oraz Denny Doherty i w tym składzie udali się na przesłuchanie u Lou Adlera, szefa wytwórni płytowej Dunhill Records. Według słów Nathana Bracketta zawartych w książce Legendarne przeboje rocka, cała czwórka zaśpiewała piosenkę w gabinecie Adlera. On sam natomiast, tak wyraził się o tym: Czułem się tak, jak George Martin musiał się poczuć, kiedy odkrył Beatlesów. Zatrudniwszy do chórku folkowego muzyka, Barry’ego McGuire’a, stwierdził, że piosenkę można zarejestrować. Zespół uczynił to na własną rękę, dodając m.in. solo na flecie Buda Shanka oraz gitarową introdukcję P.F. Sloana.

REKLAMA (2)

Singel z piosenką, zdaniem Michelle, stał się przebojem dopiero gdy zaczęto go emitować w stacji radiowej w Bostonie i nie bez znaczenia było to, że w mieście tym zima jest zazwyczaj długa i mroźna.
Na zakończenie tekst piosenki, która doczekała się wielu coverów: Wszystkie liście zbrązowiały a niebo zszarzało./Za dnia byłem na zimowym spacerze./Czułbym się bezpiecznie i ciepło, gdybym był w Los Angeles./Marzenie o Kalifornii w tak zimowy dzień./Po drodze zatrzymałem się w kościele,/upadłem na kolana i udawałem, że się modlę./Wiecie, pastor lubi zimno./Wie, że mam zamiar zostać./Marzenie o Kalifornii w tak zimowy dzień./Wszystkie liście zbrązowiały a niebo zszarzało./Za dnia byłem na zimowym spacerze./Gdybym jej nie powiedział, mógłbym odejść dziś./Marzenie o Kalifornii w tak zimowy dzień.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze