W meczu 11. kolejki Fortuna I Ligi Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonał Górnika Łęczna 2:1. „Słonie” umocniły się na czele tabeli.
W pierwszej części spotkania nie padła żadna bramka, jednak w 33. minucie wydarzyła się sytuacja, która mogła mieć wpływ na dalsze losy meczu – Jonathan de Amo sfaulował wychodzącego „sam na sam” piłkarza Górnika i otrzymał czerwoną kartkę. „Słonie” przez resztę spotkania musiały grać w osłabieniu.
W 51. minucie grający w dziesiątkę Bruk-Bet wyszedł jednak na prowadzenie, a gola – dziewiątego w sezonie – zdobył Roman Gergel.
W 70. minucie Górnik odpowiedział – Przemysław Banaszak wykorzystał kapitalne podanie Bartosza Śpiączki i w sytuacji „sam na sam” nie dał szans Tomaszowi Losce.
Remis jednak nie zadowalał podopiecznych Mariusza Lewandowskiego. W 86. minucie Martin Zeman zdecydował się na uderzenie z bocznej strefy pola karnego i przy drobnej pomocy defensora gości pokonał Macieja Gostomskiego. Bruk-Bet ostatecznie utrzymał prowadzenie i zgarnął kolejne trzy punkty w tym sezonie.
Po dziesięciu rozegranych spotkaniach „Słonie” z dorobkiem 27 punktów plasują się na pierwszym miejscu w tabeli Fortuna I Ligi. Tuż za nimi jest ŁKS, który ma 25 „oczek”, jednak rozegrał o jedno spotkanie mniej niż niecieczanie.
Pomeczowe wypowiedzi trenerów obu drużyn:
Bruk-Bet Termalica – Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
Bramki: Gergel 51′, Zeman 86′ – Banaszak 70′
Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska – Mateusz Grzybek, Jonathan de Amo Perez, Artem Putiwcew, Marcin Grabowski – Samuel Stefanik, Adam Radwański (77′ Martin Zeman), Piotr Wlazło, Paweł Żyra, Roman Gergel – Kacper Śpiewak (46′ Michal Hubinek)
Górnik: Maciej Gostomski – Paweł Sasin, Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Leândro – Serhii Krykun (65′ Przemysław Banaszak), Michał Goliński (58′ Aron Stasiak), Adrian Cierpka (55′ Tomasz Tymosiak), Marcin Stromecki (55′ Bartłomiej Kalinkowski), Paweł Wojciechowski (55′ Karol Struski) – Bartosz Śpiączka