Ciężka noga byłego szefa drogówki pogrążyła tarnowską policję

0
Komenda Miejska Policji w Tarnowie-Mościcach
REKLAMA

Jest takie powiedzenie, iż „trzepot skrzydeł motyla w Andach może wywołać trzęsienie ziemi w Japonii”. Czyli, tłumacząc na polski, efektem niepozornego z wyglądu zdarzenia mogą być ogromne i nieprzewidywalne skutki. A takimi okazały się efekty publikacji naszego tygodnika, który jako pierwszy opisał naganne zachowanie byłego już szefa tarnowskiej drogówki, insp. Sebastiana Bąka, który w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę.
To, że utraci stanowisko, było do przewidzenia. Ale że kolejka pod pręgierz postępowań dyscyplinarnych po tej sprawie tak się wydłuży, nikt nie przewidział.
Niewinna kontrola drogowa w Olszynach koło Tuchowa, która miała miejsce pod koniec września, mocno wstrząsnęła posadami tarnowskiej policji. Wyczyn inspektora Bąka komentowała cała Polska. Internet zagotował się od komentarzy, sprawa oparła się nawet o Komendę Główną Policji. Sprawa jest cały czas dynamiczna i wszyscy oczekują jej przecięcia. Ma to nastąpić lada chwila.

Co wiemy na wtorkowy poranek, 28 października? A to, że piastowane stanowisko stracił nie tylko bohater zdarzenia – wspominany insp. Sebastian Bąk – ale również to, że – być może – pakować się przyjdzie również szefowi tarnowskich policjantów, mł. insp. Tomaszowi Bojanowskiemu. A nie zapominajmy, że w stresie żyje też trójka funkcjonariuszy, którzy owego wrześniowego popołudnia mieli nieszczęście pełnić służbę patrolową podczas całego zdarzenia.

REKLAMA (3)
To tylko fragment tekstu…
temi
REKLAMA (2)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów.
Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI już od 4 zł!
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze