
O problemach cyklistów zjeżdżających z Góry św. Marcina w Tarnowie pisaliśmy kilka miesięcy temu. Kłopoty amatorów dwóch kółek od tego czasu jeszcze bardziej się nasiliły, głównie za sprawą wzmożonego ruchu samochodów w tej części miasta.
Al. Tarnowskich to ważna ulica zapewniająca najszybsze połączenie najwyżej położonego w Tarnowie parku z centrum miasta. Z drogi – oprócz mieszkańców osiedla – korzystają przede wszystkim spacerowicze, a także cykliści, dla których wzdłuż jezdni wyznaczono ścieżkę rowerową.
Od kilku miesięcy ruch na alei zwiększył się kilkukrotnie. Wszystko za sprawą poprowadzonego nią objazdu. – Wraz z rozpoczęciem remontu ul. Tuchowskiej aleja Tarnowskich zmieniła się z rekreacyjnego traktu w ruchliwą arterię. W ciągu godziny – zwłaszcza w porze popołudniowego szczytu – drogą przejeżdża nawet kilkaset samochodów. Trzeba bardzo uważać, bo wielu zmotoryzowanych nie dostosowuje się do obowiązujących ograniczeń prędkości, a przede wszystkim za nic ma linię ścieżki dla rowerów – interweniują mieszkańcy osiedla u podnóża Góry św. Marcina. – Kilka razy byłam świadkiem, jak w prawidłowo jadących rowerzystów omal nie uderzył samochód. Boję się wypuszczać dzieci same na ulicę. Gdy już muszą gdzieś jechać rowerem, każę im korzystać z chodnika, co z kolei nie podoba się pieszym – wylicza mama dwóch nastolatków.
To tylko fragment tekstu… |
![]() REKLAMA (2)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI już od 4 zł! Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |