Szymon Majewski skomentował odsunięcie Dariusza Szpakowskiego z komentowania finału mistrzostw Europy. – Nie lubię stylu „bijcie mistrza, bo tak” – napisał na Facebooku dziennikarz.
Początkowo to Dariusz Szpakowski miał komentować finał Euro 2020, jednak dwa dni przed meczem dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski poinformował, że miejsce legendarnego komentatora zajmie Mateusz Borek i to on – wraz z Kazimierzem Węgrzynem – zrelacjonuje wydarzenia boiskowe ze spotkania Włochy – Anglia.
Ta decyzja nie spodobała się Szymonowi Majewskiemu. Dziennikarz wyraził swoją opinię na ten temat na swoim Facebooku.
„Szacun dla Szpaka! Bardzo szkoda, że ulegli internetowym kwękaczom i nie pozwolili komentować Darkowi Szpakowskiemu finału. To nie komentarz Darka plątał nogi naszym piłkarzom. To nie jego głos był czarnym kotem który przeciął naszym drogę do zwycięstwa. Błędy w relacji na żywo popełnia każdy. Nie lubię stylu „bijcie mistrza, bo tak”. Nie lubię netowego „huzia na Józia” – pisze Majewski.
„Informowanie go tuż przed finałem, zwłaszcza, że przechodzi trudne chwile, jest słabe jak mecze kadry Sousy. Gabinecikowe, słynne „panu już dziękujemy”, za dobrze znam żeby zrozumieć. Dziś i tak włączę sobie głos Szpakowskiego. Mam go w pamięci” – dodaje.
W finale Euro 2020 Włosi pokonali reprezentacją Anglii po rzutach karnych 3:2 (1:1 po 120 minutach) i po raz drugi w historii zostali mistrzami Europy.
