Przerażenie w firmach. Bez pomocy zbankrutują!

111
Część pracowników spółki Leier SA cały czas pracuje, przy zachowaniu wszelkich rygorów bezpieczeństwa
Część pracowników spółki Leier SA cały czas pracuje, przy zachowaniu wszelkich rygorów bezpieczeństwa, część wykonuje pracę zdalną | Fot. Mariusz Polański
REKLAMA

W tarnowskim urzędzie pracy nie odnotowano znaczącego wzrostu bezrobocia, nie dotarły tu informacje o mogących nastąpić zwolnieniach grupowych. Ale organizacje skupiające przedsiębiorców już wyrażają zaniepokojenie losem lokalnych firm, zwracają też uwagę na niewystarczające rządowe i samorządowe wsparcie antykryzysowe.
Koronawirus wstrzymał produkcję, zatrzymał życie kulturalne, zamknął ludzi w domach. Obostrzenia wprowadzone wraz z ogłoszeniem w Polsce stanu epidemii, znacznie ograniczyły lub w ogóle uniemożliwiły rodzimym przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej. Na wielu z nich padł blady strach. Tego niepokoju nie widać jeszcze w rozmaitych zestawieniach. Przeglądając je można odnieść wrażenie, że gospodarka ciągle ma się dobrze…

Dobrze tylko w statystyce?

Na koniec 2019 roku w Tarnowie działało 12 tys. 13 podmiotów gospodarczych – mikro firm, średnich przedsiębiorstw, spółek, dużych zakładów pracy itd.
– Dane te zmieniały się w ostatnich miesiącach, wskazując na rozwój przedsiębiorczości. Na koniec marca br. odnotowaliśmy 12 tys. 40 podmiotów gospodarczych funkcjonujących w Tarnowie, o 9 więcej niż w lutym. Dane za kwiecień dostępne będą początkiem maja – mówi Łukasz Blacha, zastępca dyrektor Wydziału Rozwoju Gospodarczego UMT.
Gdy zapytaliśmy niedawno w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tarnowie o najnowsze dane na temat bezrobocia w mieście i regionie, żadne informacje nie zwiastowały kryzysu.

REKLAMA (3)

– W marcu w naszym rejestrze pozostawało 6 tys. 769 osób bezrobotnych. W tej grupie 2500 osób to bezrobotni zamieszkujący w Tarnowie. To zdecydowanie lepsze dane niż w marcu ubiegłego roku, kiedy bez pracy pozostawało łącznie 7 tys. 798 osób. Dodatkowo w marcu bieżącego roku ubyło z naszego rejestru ok. 300 osób, z kolei ofert pracy zgłoszono około 400. Również stopa bezrobocia jest na niskim poziomie – w Tarnowie to 4,6 proc. Być może to jeszcze za wcześnie, by mówić o spadku zatrudnienia. Być może przedsiębiorcy zwlekali z redukcjami, co samo w sobie też jest kosztowne, bo czekali na tzw. tarczę antykryzysową. Teraz, gdy jej szczegóły są znane, a nie dla wszystkich satysfakcjonujące, rynek pracy może się mocno zmienić. Póki co, nie mamy żadnych oficjalnych informacji o mających nastąpić zwolnieniach grupowych. Nie przybyło też nagle bezrobotnych rejestrujących się w naszym urzędzie – mówi Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.

REKLAMA (2)
Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
111 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze