REKLAMA
Wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu doszło do samobójstwa, choć policja nie wyklucza udziału osób trzecich. – Śledztwo jest na bardzo wczesnym etapie – informuje Kamil Wójcik, rzecznik tarnowskiej policji. Nieoficjalnie wiadomo, że funkcjonariusze od początku rozpatrywali dwie sprzeczne wersje zdarzenia.
Mowa o alarmie służb około godziny 17.00. Policja otrzymała zgłoszenie o poszkodowanym, który wymiotuje krwią. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pracownik poczty nie żyje. To 58-letni ochroniarz zatrudniony w tym miejscu. – Zabezpieczyliśmy broń – dodaje rzecznik.
REKLAMA (3)
Na miejscu pracują służby wraz z prokuratorem.
REKLAMA (2)
Do tematu będziemy wracać.
Bądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.
REKLAMA