Mieszkańcy północnej części Tarnowa – w szczególności dzielnic Klikowa i Krzyż – z niepokojem przyjęli obwieszczenie dotyczące planów budowy nowego punktu zbierania odpadów w ich sąsiedztwie.
Kilka tygodni temu, na wniosek przedsiębiorcy z województwa świętokrzyskiego, w tarnowskim magistracie wszczęto postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla nowego punktu zbierania odpadów z instalacjami do ich przetwarzania. Inwestycja ma powstać na jednej z działek przy ul. Sadowej…
W obawie o środowisko naturalne
Według dokumentacji przekazanej przez inwestora, na parceli planuje się zbieranie, magazynowanie i przetwarzanie niektórych grup odpadów – m.in. kilkunastu ton popiołu, nieprzekompostowanych frakcji, odpadów biodegradowalnych czy odpadów kuchennych. Pomysł nie spodobał się wielu okolicznym mieszkańcom, którzy stanowczo sprzeciwiają się inwestycji.
– O postępowaniu dowiedzieliśmy się z internetu. Już teraz mamy dość przykrych zapachów, które nieraz unoszą się z pobliskich zakładów produkcyjnych. Budowa składowiska odpadów oddalonego o kilkaset metrów od naszych domów może nie tylko negatywnie wpłynąć na jakość naszego życia, ale i na środowisko. Ul. Mroźną jeździ mnóstwo ciężarówek. Kolejne samochody załadowane śmieciami to nie tylko dodatkowy smród, ale i spaliny. Dlaczego w tak ważnej sprawie nie zostało zorganizowane spotkanie otwarte, w którym udział mogliby wziąć wszyscy mieszkańcy naszej dzielnicy? – dopytują czytelnicy zamieszkujący domy jednorodzinne między ul. Klikowską a Mroźną.
To tylko fragment tekstu… |
 REKLAMA (3)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI już od 4 zł! Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |
